Witam.
Mój trzyletni gekon lamparci wychudł i zaczął robić śmierdzące kupki, co wskazywałoby na zakażenie pasożytami. Warto też wspomnieć, że posiadam drugiego gekona, który jest w bardzo dobrej kondycji, więc oddzieliłam chorego do terrarium przejściowego, żeby nikogo nie zaraził.
Kiedy udałam się do pani weterynarz, ta stwierdziła, że gekon jest chudy i robi śmierdzące kupy, bo ma złą żarówkę (taką zwykłą) i gekon MUSI mieć żarówkę UV (?), lub choruje na zapalenie ucha (o którym nigdy nie słyszałam). Poza tym pani powiedziała mi, że gekonom nie wolno dawać mączników, a tylko świerszcze, młodą szarańczę, mysie noworodki, maliny i jagody (??????).
Weterynarz powiedziała mi też, że drugi, zdrowy gekon, niedługo umrze, bo mam w terrarium zwykłą żarówkę, a nie taką UV.
Czy ktoś byłby w stanie się wypowiedzieć na ten temat?
Warto też chyba dopisać, że chory gekon jest albinosem, więc tym bardziej według mnie nie powinien mieć żarówki UV...