moishei

Jeśli roślina jest wystawiona na bezpośredni deszcz to mogło to spowodować taki stan. Muchołówki są przystosowane do pobierania wody przez parowanie, nie przez pobór bezpośredni. Co do deszczówki, to nie ma najmniejszego problemu podlewania roślin takową wodą jeśli nie mieszkasz w części Polski o wysokim poziomie przemysłu. Na śląsku jest największy problem z zanieczyszczeniem powietrza (a więc i wody deszczowej), poza tym rejonem raczej deszczówka jest odpowiednia dla roślin.

Biały nalot najpewniej powstał przez zbyt wysoką wilgotność powietrza, jeśli roślina nadal ma ciągle mokro przenieś ją na np tydzień do domu.

Nie odcinaj liści jeśli całkowicie nie szczerniały, to jedynie osłabi roślinę. Jeśli liść ma jeszcze choć trochę "zielonego" to znaczy tyle, że znajdują się w nim jeszcze substancje które roślina z nich wycofuje i przeznacza na dalszy rozwój.

Z doświadczenia wiem, że muchołówki są dość silnymi roślinami, powinna Ci odbić w ciągu kilku tygodni jeśli zmienisz jej warunki na odpowiednie, przede wszystkim nie może być wystawiona na deszcz.

Zauważyłem, że przy dłuższych opadach moje rośliny również marnieją, tj. liście szybciej zamierają, ale to z powodu tego, że muchołówki wykorzystują zgromadzoną energię w liściach, gdy nie zdobywają jej w pożądanych ilościach z fotosyntezy.