
Mam problem z moją zbożówką-mam ją od czerwca i od tamtej pory miała tylko 3 wylinki. Najpierw w czerwcu, po złożeniu niezapłodnionych jaj, potem znowu bardzo szybko-po jakichś trzech tygodniach. Ostatnia wylinka była pod koniec sierpnia-od tamtej pory nic. Byłam z nią oczywiście u weterynarza, on stwierdził że to zdrowy, ładny wąż i mam po prostu czekać na wylinkę. Karmię ją co tydzień, jednym,małym mrożonym szczurem, tak jak poprzednia właścicielka. Weterynarz powiedział, że takie karmienie jest w porządku, ale może ja ją po prostu głodzę? Bo nie widzę innego wytłumaczenia na to, że zbożówka od ponad pół roku nie liniała. Mieliście kiedyś taki problem? Przejrzałam chyba wszystkie tematy, i problemy z wylinką zawsze dotyczą długości jej trwania, albo tym ze kawałek wylinki został gdzieś na ciele-nigdy jej braku.