Witam,
Mam moją Emme już prawie rok (w maju bedzie równe 12 mc) czyli ma ok 15 ogólnie wszystko z nią ok. Je kiedy sama chce co dziwne najczęściej koło 5-6 rano. Tak się nauczyła jak wstawaliśmy do pracy. jeden dzień zje sobie 3 szarańcze i karaczana, a następne dwa nie zje nic prócz liści. Jest mała ale taką ją kochamy w sumie zaakceptowałam to ze juz pewnie nie urośnie. Owady daje zazwyczaj około 2g. dostaje tez witaminki. Zarówe ma 10. temperature ma odpowiednią nawet chyba za bardzo bo szrańcza probowała sie rozmnożyć
Hodowca powiedział zeby sie nie przejmowaćbo po prostu ma dobre warunki. Kupiłam ja z zaufanej hodowli. z resztą właściciel zoologicznego mieszka koło mnie i sam ma 50cm brodacza.
Dziwi mnie to, że moja kochana maleńka po podłodze biega jak wariatka. nigdy nie wchodzi w żadne małe miejsca zwiedza całe mieszkanie, a ma 70 m do obiegania i całe zawsze zwiedzi z kuchni do pokoju z pokoju do łazienki i tak w kólko. Za to w terra jakby mi ktoś zwierze podmienił spi leniwie na jedzenie musze ja budzić, chyba że jest to coś zielonego wtedy to, aż sie trzęsie Ale najbardziej dziwi mnie to, że najwieksza przyjemność czerpie ze spania pod moją bluzką. Od zawsze się tam wciskała, pod bluzke rano pod piżamę pod swetr nieważne byle dostać się pod szyję i przytulić ogon musi być schowany brzuch rozpłaszczony a łepek pod szyja. nic jej wtedy nie przeszkadza czy chodze czy leze ona grzecznie spi no moze ewentualnie otworzy oczy i tak codziennie, a jak spróbuje jej nie wziąć to od 15 zaczyna machać łapkami po szybach terra i tak, aż jej nie wezmę czy to nie dziwne ??