Nie jestem pewna czy to dobry dział, czy w ogóle dobre forum. Mądra sąsiadka ma bardzo agresywne psy - jak podchodzisz do ogrodzenia warczą, raz wystraszyły mojego yorka, (który normalnie niczego się nie boi) tak, że tydzień nie wychodził na ogród (nasze ogrody dzieli ogrodzenie)
Od pewnego czasu widywaliśmy na ogrodzie parkę jeży, od niedawna nawet maluszki. Dzisiaj znalazłam jednego maluszka po naszej stronie ogrodu, zapaliła mi się lampka alarmowa, bo czego może szukać dziki jeż o godzinie 15 w środku dnia. Jak się okazało - lampka zapaliła mi się słusznie - psy sąsiadki zagryzły rodziców malucha i jego rodzeństwo. Szybko zagrodziłam płytami osb dziurę w ogrodzeniu między ogrodem moim i sąsiadki.
Pytanie - czy takiemu dzikuskowi da się jakoś pomóc? Wiadomo, do domu go nie zabiorę, normalnie jestem od ptaszników, a nie jeży. Jest on dość młody i mały, chodzi sam i orientuje się co robi, ale jednocześnie nie jestem pewna czy poradzi sobie nagle odcięty od gniazda. Na oko miał może 14cm długości ciała, może trochę mniej. Był zdecydowanie mniejszy od "starszaków" które łaziły po ogrodzie wieczorami.
Wiem, że tutaj skupiamy się raczej na jeżach hodowlanych, ale może ktoś coś doradzi.
Pozdrawiam
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Ogłoszenia
- System komentarzy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- Hodowla
ShinArei
Użytkownik od 29 maj 2014W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 16 2023 14:34