Zadzwoniłem po straż pożarną - wąż później się schował i był w trudno dostępnym miejscu, a nie chciałem go uszkodzić (nie mam sprzętu do chwytania węży) ani żeby uciekł. Strażacy powiedzieli, że prawdopodobnie to gniewosz plamisty i wywieźli go gdzieś do lasu (czyli prawdopodobnie nie przeżyje już zimy). Nic mi nie wiadomo, żeby sąsiedzi hodowali węże, ale widocznie ktoś w okolicy hodował
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
krzysztof0
Użytkownik od 11 maj 2014W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 06 2015 23:59