Hehuo

Tak jak już mówiłem w opisie gatunku pisze że inkubacja około 5tyg a minęło grubo ponad 5 tygodni. Dałem sobie spokój z tym kokonem ale zostawiłem go sobie przestałem utrzymywać wilgoć a tu taka niespodzianka. W każdym bądź razie maluchu które wychodzą są szybkie skoczne i jedzą więc chyba nie ma katastrofy . 

Dziwny ten mój kokonik co chwilę wyjdzie kilka z niego nawet teraz się wygrzebują. Mam nadzieję że maluchy będą w porządku są żywe i niektóre dostały owocówki jakie mi jeszcze zostały zjadły i przeżyły ponad 24h także myślę że po protu taki kokon się trafił .

Zamówiłem 2 paczki muszek owocówek kurierem to powinny jutro max pojutrze być. Zastanawiam się czy wyjdą z kokonu jeszcze reszta bo to wygląda jakby kokon rozpruł się tylko o malutką  część. Czy może być tak że reszta wyjdzie jutro ?

Wróciłem do domu i przyznam że się maluchy ociągają 2 zwisają z kokonu może max 15 wyszło ciężko im to idzie a starałem się utrzymywać wilgoć . Mam takie jedno pytanie ile takie maluchy przetrwają bez jedzenia ? Przyznam szczerze że spisałem ten kokon na straty bo bardzo długo się spóźniał i nie zamówiłem sobie owocówek teraz mam zamiar to zrobić i mam nadzieję że wytrwają te 3 dni zanim mi je przyślą ;(. Tak to jest jak kokon się spóźnia mam nadzieję że nic maluchom nie będzie .Porozdzielam je tak więc czeka mnie troszkę ganiania się z takimi mikrusami .

Bardzo liczę na to iż będzie to samica bo nie martwię się o to że jest z nią coś nie tak ponieważ jest "żywa" nawet bardzo jak na pająka .

A czy w przypadku tych które przechodzą linienie później wzrost jest większy niż te które liniały prędzej ?