Witam forumowiczów, jestem hodowcą regiusa. Ostatnio doszło do niefortunnego incydentu przy podawaniu żywej karmówki. Niestety mój pieszczoch nie poradził sobie tak perfekcyjnie jak zawsze i został ugryziony przez gryzonia (wyrośnięta mysz) w głowę, górna szczęka zraniła go w "brew" (okolica głowy ponad okiem), dolna zaś mogła prawdopodobnie zranić samo oko. Karmienie to odbywało się przed wylinką, co mogło być powodem nieefektywności węża, aczkolwiek nie o tym chce mówić. Po tym nastąpiło zrzucenie wylinki, niestety nie nastąpiło płynnie mimo odpowiedniej wilgotnośći, na oku zaś pozostaje coś w rodzaju pomarszczonej, suchej skóry. Wąż słabo reaguje na ruch ze strony tego oka, zamieszczam zdjęcie w wysokiej jakości. Nigdy wcześniej nie zostały mu "okulary" więc nie wiem czy to normalne przy trudnościach z wylinką, czy jest to efekt ugryzienia/zranienia w oko? Oko zostało posmarowane specjalną maścią (zaleconą przez okuliste, na pewno nie inwazyjną dla węża). Czy po kolejnych wilinkach stan oka może się poprawić? Z góry pozdrawiam, czekam na wypowiedź kogoś doświadczonego.
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
bernikjk
Użytkownik od 23 kwi 2014W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 24 2016 23:47