Chimirr

gdzie ja napisalem ze bede to robil codziennie ? zreszta nie daloby sie tego robic codziennie jezeli dokladnie przeczytac moj post...

kazda podmiana/wymiana wody z czestotliwoscia 1 dnia bylaby drastyczna. czy to odstana, schlodzona czy z lodowca... 

Prosze zaprzestań spamu. Napisalas co chciałaś i dziękuje Ci za to. Daj sie wypowiedziec innym zanim temat zostanie zgloszony jakos spam. A jak Cię cos boli w mojej sprawie to napisz mi priv.

nie mialem jak go wziasc ze soba bo byl zmontowany niemalże na stale.

nie mowie tutaj o jakims zaniedbaniu zwierzaka. aksolotl ma w tej chwili 21 stopni, gdzie w mieszkaniu jest za....niscie duszno. Non stop jest otwarty balkon, kaloryfer na zero, nawiew na powierzchnie wody, robie wszystko co moge, by woda miala odpowiednia temperature, wiec uwazam sie za jak najbardziej odpowiedzialna osobe , a to ze nie mam ochoty wydawac 1 tysiek na chłodziarke, to tylko i wylacznie moja sprawa (lel).

tak, koc zakupie dzisiaj max jutro, choc wydaje mi sie ze niewiele da ponieważ nie jest tylko goraco od tej sciany ale cale pomieszcznie po prostu jest nagrzewane.

chyba ze ta izolacja od sciany zatrzyma napływ tego ciepla z bojlera i rur, wtedy wszystko miodzio.

doswiadczenia swojego nie oceniam. cos tam wiem, aksolotl zaden mi nie umarł, wiedze jakas tam posiadam, a ze akurat na szybko sie przeprowadzilem, to po prostu zapytalem o kilka pytan dla spokoju ducha.

Ale błagam, zanim będziesz podmieniał tak drastycznie wodę to wyeliminuj wszystkie przyczyny grzania,

no i debilem nie jestem, zeby palic ognisko przy akwarium xD nie mowie tu o zadnej "drastycznej" podmianie wody, tylko o normalnej podmianie, tyle że dodatkowo chłodną, a nie nagrzaną wodą by łatwiej było kontrolowac ta temperature. podmieniajac 10% wody żadnej drastycznej zmiany w srodowisku wodnym nie dokonam, nie zabije rybek ktore swobodnie plywaja, aksolotl nie dostanie szoku o ile zachowam zdrowy rozsadek i nie wleje tej wody na "hejnał" 

@przeuroczo tak, podobny motyw miałem w starym mieszkaniu. I niestety sprzet ten został w startym domu, a w obecnym aktualnie narzędzi i komponentów by cokolwiek "zmajstrować".

Miałem taki układ, że pobierał wodę grubą rurką, nastepnie ta woda przechodziła przez własnie układy chłodzące, radiatory itp i wracała spowrotem do akwarium. Wydajność ok, w lato działało cuda, bo utrzymywało smialo temperature ~20 stopni i nie musialem nic wiecej robic, jednak tutaj problem jest odrobine bardziej złożony. 

Jak na razie pomysł jest taki by wymieniać 15-max 20 litrow wody, w taki sposób by odstawić wodę o godzinie 8, a następnie o godzinie 20 walnąć ją na balkon (przykrytą) by jej temperatura nie miala 25 stopni (bo tyle wynosi temperatura w wiadrze 15L  odstawionym w pokoju po 24h stania.) a nastepnie tą wodę rano zabrac z balkonu, wybrać z akwarium czesc wody i wlać powoli (pojemnikiem, nie cale wiadro naraz) schlodzona, odchlorowana, czystą wodę. 

Co do chłodzenia butelkami. Tak, jest to taki, slaby patent, ale myśle ze moj aksolotl  przyzwyczail sie juz do tego, butelki wrzucam mu male, nie przechylaja sie, mial tak chlodzona wode przez 3 lata do czasu gdy nie zalatwilem wyzej opisanego ukladu chlodzacego, jednak jest to bledny sposob i nie chcialbym go wiecznie stosować.

O chłodziarce zapominam, zwyczajnie aktualnie po przeprowadzkach, zmianach pracy i zycia nie stac mnie by wydawac 1,5k na chłodziarke, ktora dodatkowo obciazy moj mozg dodatkowymi kosztami za prad. Niet.

niestety w mieszkaniu jest gorąco. Akwarium postawiłem daleko od kaloryfera, ale za to za ścianą zaraz jest boiler (gorące rury itp) i niestety widze że woda nagrzewa się szybko.

nie mam jak wymienić jednorazowo 15-20% odstawionej wody, bo to na moje akwarium jest około 20 litrów. 

chyba że : wode wlać do  wiadra , a wiadro walnąć na balkon i tyle. powoli wlewajac nie powinno byc szoku czy cos. woda w ten sposob bedzie odchlorowana i chłodniejsza.

nawiew jest dany na powierzchnię wody. no ale to nic, najważniejsze wiem a już podmiana wody to nic niezwykłego  

moglo być coś wczesniej co przeoczyłaś.

przedewszystkim ważne jest żeby dbać o dobre parametry wody oraz środowisko - jak dla mnie podłoże do wymiany, dziwne że jeszcze nikt  tutaj nie napisał że powinnaś zmienić. Te kamyczki co masz może wygladaja ladnie, ale przy połykaniu pokarmu przez aksolotla może od przypadkowo połknąć kamień. bo są małe, jak łyknie jeden albo dwa to masz problem murowany... polecam wymienić na żwirek/piasek o gradacji 1-1,3 mm który wczesniej się przepłukuje.