Widzę, że aspekty charytatywności terrarystów nie ruszają a do tego zostałem przeniesiony do "szarej strefy". Tak to trudno z kimś porozmawiać, dogadać się? Nikt nie próbował nawet ze mną skontaktować się, zapytać...o co chodzi, to przykre :/
Czy wam koledzy/koleżanki nie zależy na propagowaniu wiedzy, na temat m.in. pająków? Widać nie.
W takim razie pozdrawiam i żegnam zarazem :/