
Naprostuję parę kwestii: pleśń pojawiła się parę miesięcy temu, kiedy byliśmy w delegacji. Problem pleśni jest nieaktualny.
Ściółkę spryskuję codziennie rano zraszaczem ogrodowym tak, żeby całość była wilgotna tak do głębokości 1 cm, i żeby wilgoć skropliła się na ściankach.
Ślimak ma stały dostęp do sepii, z której chętnie korzysta.
Podejrzewam, że ostatnimi czasy temperatura za dnia mogła oscylować wokół 20 stopni, nocą na pewno spada na niższe poziomy - stąd moja hipoteza że mój ślimak zmarzł. Póki co będzie dogrzewany lampką, do czasu jak nie rozkminię w jaki sposób mogę mu bezpiecznie (plastikowy faunabox) zainstalować matę grzewczą.
@magda89: zaciekawiłaś mnie pytaniem o menu. Gary dostaje przegląd warzyw, ale zjada najchętniej ogórek lub fenkuł. Jeść nie chciał od piątku.