Witam,
Ze smutkiem będę musiał pożegnać z "odratowaną" parką waranów stepowych. Przejąłem je, gdyż poprzedni posiadacz już nie miał możliwości się nimi zajmować (nie jest moim celem oceniać go z tego powodu). Miałem otrzymać po czasie dokumenty, ale w końcu ich nie otrzymałem. Dlatego dwójka jest BEZ dokumentów niestety.
Dlaczego zdecydowałem się je oddać? Kilka dni temu podczas prób przenoszenia terrarium piętro wyżej miałem drobny wypadek i całe terrarium uległo zniszczeniu. To, co zostało, praktycznie nie nadawało się do niczego już (przerwany kabel grzewczy, rozbite szyby itd.). Niestety nie stać mnie na nowe terra dla tej dwójki (i żyją teraz w dość złych warunkach), dlatego lepiej, by trafiły do kogoś, kto ma terrarium/środki, by móc odpowiedni dom im zapewnić.
Chłopak (imieniem Grubas) od kiedy jest u mnie jest momentami agresywny, a dziewczynka (imieniem Mała) tylko strachliwa, ale nie wykazuje znaków agresji (poprzedni właściciel nie nadał waranom imion).
Warany są do odebrania w Sobótce (woj. Dolnośląskie, ok. 30 kilometrów od Wrocławia). Jak wynika w opisu sytuacji, nie mam dla nich "wyprawki" w postaci terra (gdybym miał, to bym ich nie oddał, bo choć Grubas to wredna cholera, to są przesłodkie).
Od osoby, która chciałaby je wziąć wymagam informacji o warunkach, w jakich przyjdzie parce żyć (zdjęcia terra np.) i informacji o doświadczeniu w posiadaniu tych gadów (bądź co bądź, to nie są "przytulaki").
W razie pytań proszę o kontakt. Zależy mi jednak na czasie, by parka jak najmniej ucierpiała.


Znajdź zawartość
Mężczyzna
