Nigdy nie miałam węża więc trochę panikuję, bo nie chcę mu zrobić krzywdy.
Od tygodnia jestem szcześliwą posiadaczką węża bambusowego, kupiłam go na targach terrarystycznych i teraz wiem, że nie dopytałam o wszystkie szczegóły. Bardzo mało informacji znalazłam o tym gatunku w necie i nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, dlatego postanowiłam napisać ten post. Parę dni temu wąż przeszedł wylinkę, miała ona długość Ok 50cm, ale wydaje mi się, że wąż ma 40cm długości. Czytałam, że węże przed wylinką mogą mieć problem z jedzeniem, a nie dopytałam Pana kiedy ostatnio go karmił, wiec postanowiłam mu coś dać do schrupania. Tak jak sprzedawca powiedział poszłam kupić mrożone mysie oseski, jednak podczas zakupów pan sprzedający mrożonki spojrzał na węża i zasugerował abym kupiła mysie noworodki, bo mogą oseski być za duże. Podałam mu jednego i zjadł go w 30 sekund, zgrubienie zniknęło po 10 minutach, nie byłam pewna czy ten jeden noworodek wystarczy i po trzech dniach dałam mu kolejny. Znów zjadł w 30 sekund. Nie chcę go przekarmić ani zagłodzić stad moje pytania.
Ile mysich noworodków jednorazowo powinnam dać wężowi? Czy jeden to wystarczająco, czy za mało? A może jednak mam mu podać mysiego oseska? Proszę o pomoc. W załączniku zdjęcie mojego węża na potwierdzenie gatunku
9BFB8809-1619-458D-A741-8FCCD683D0AA.jpeg 46,54K
2 pobrań


Znajdź zawartość
Kobieta
