JezGrumpy

Witajcie,
Dopiero dołączyłam do tego forum, dlatego mam nadzieję że znajdą się chętni i bardziej doświadczeni aby wesprzeć radą 

Mamy jeżyka od miesiąca (wiek ok 5-6 miesięcy, samczyk ) Kupiliśmy go od kogoś kto już chciał się go pozbyć  ... Jeżyk miał katar i nie chciał jeść - o czym nas nie uprzedzono w trakcie zakupu ale mniejsza o to. Oczywiście udaliśmy się z nim to weterynarza (Lecznica dla egzotycznych zwierząt we Wrocławiu). Okazało się że jest przeziębiony dostawał tydzień antybiotyki i jedzenie z papki od lekarza bo nie chciał w ogóle jeść i pić. Po tygodniu nic się nie poprawiło więc kolejna wizyta i jeżyk na tydzień został u lekarza bo okazało się że ma Pneumonie !! (Nie chcieliśmy wozić go autobusem na zimnie a tam miał stałą kontrolę więc został). Po tygodniu uradowani odebraliśmy jeżyka było mu lepiej z katarem, okazało się że jeszcze ten tydzień ma dostawać leki 3 razy dziennie .... Wszystko jak zalecał lekarz jest prawie koniec tygodnia - a wczoraj pojawił się znowu katar! Na szczęście jeszcze je i pije ale powiedzcie czy któryś z waszych jeży miał coś takiego??? Dodam że ma odpowiednia temperaturę , jedzenie, uwierzcie wszystko co najlepsze dla jeża. Czy to możliwe że był tak zaniedbany wcześniej i teraz to wychodzi?? Czy pneumonia się tak długo leczy?? Miałam nadzieję że do końca tego tygodnia (już 3 tydzień leków) wyzdrowieje, a tu pojawił się znowu katar...... Powiedzcie co robić..?? Czy to się da w ogóle wyleczyć??