Witam,
Okazało się, że smoczek miał owsiki. Wydaje mi się, że nie był dość zaklimatyzowany, dodtakowo linienie... Teraz już się nie zdarza tak żeby cały dzień przeleżał w jednym miejscu, jest zdecydowanie bardziej pobudzony i mniej się boi. Co do ilości pokarmu, to chyba po prostu mój nie jest żarłokiem
Był nauczony jeść co drugi dzień, teraz probóje mu dawać codziennie, ale nie zawsze zje. Wychodzi mu średnio z 6-7 świerszczy dziennie. Myślę, że na razie ok.
Zacząłem jej też dawać mlecz z ogródka. Jejku jak on to wsuwa, jak piesek z miski heh. Udało mi się tez kupić fajny kawał drzewa, po którym może sobie chodzić na górę na wyższe półki. Przysłoniłem też na razie prowizorycznie prześcieradłem szybę boczną, o którą się ocierał noskiem. W przyszłym tyg przerobię to na ściankę.
Dzięki za pomoc i pozdrawiam.


Znajdź zawartość
Mężczyzna
