cześć,
Mam problem z wypróżnianiem się agamy.
Czy mancie jakieś sposoby dzięki którym mogłabym skłonić agamę do wypróżnienia się?
w skrócie:
Zbysia mam od 5 lat, w zeszłym roku kupiłam 2 agamę która okazała się poważnie chora i zaraziła Zbysia, oba gady spędziły w zeszłym roku 2 tygodnie w szpitalu - Jedna zdechła. Zbysia udało się uratować. Niestety od tamtej pory bierze leki na obniżenie kwasu moczowego i ma ograniczone spożycie tłustych produktów i raz na miesiąc - dwa badanie krwi w celu sprawdzenia poziomu kwasu moczowego.
W marcu tego roku Agama zaczęła się dziwnie zachowywać.
Z RTG nie dało się zbyt wiele stwierdzić poza tym, że jamę brzuszną Agamy wypełnia płyn zrobiłam USG na którym wyszło, że Agama ma powiększone narządy i chwilami nie do odróżnienia, Agama była leczona na zapalenie otrzewnej, jak jej stan poprawił się troszkę został pobrany płyn z jej brzucha i wysłany na badania. Okazało się, że to jest ona i pękła jej kula jajowa, Zdecydowaliśmy się na operację, (czyszczenie jamy brzusznej i wycięcia kul jajowych). W związku z tym, że Agama była w takim a nie innym stanie byłam poinformowana, że może być potrzebny 2 zabieg. Po pierwszym zabiegu bardzo szybko wróciła do siebie, wypróżniała się normalnie.
1 czerwca był 2 zabieg i 8 zabrałam ją ze szpitala do domu i od tego czasu się nie wypróżniała.
Zbysiu ma szwy na brzuchu więc kąpiel i masaż brzucha nie wchodzą w grę dostaje też codziennie coś zielonego. Zaczyna mi brakować pomysłów jak ją przekonać do wypróżniania, a że się wycierpiała już troszkę lewatywy wolałabym uniknąć.
pozdr.