Terrafan22

Witam wszystkich, jestem w trakcie budowy dość dużego terrarium z płyt meblowych gdyż iż poniewaz zamierzam ulokować tam warana kolczastoogonowego, ale do rzeczy. Otóż dzisiaj zrobiłem do terrarium tło ze styropianu ktory pokrylem klejem do płytek firmy atlas z pigmentami o kolorze piaskowym. Po lekkim wysuszeniu ,,koloru'' chciałem sprawdzic czy ma odpowiednia fakturę itp itd, i odniosłem wrazenie ze całość ogolnie tak jakby jest troszeczkę ścieralna, tzn. Po przejechaniu po moim tle palcem kolor został na nim, i tu pojawia sie moje pytanie, czy mozna to jakos zabezpieczyć przed takim wlasnie odbarwianiem czy jak to nazwać? Jakims sylikonem nie toksycznym w sprayu? Czy odwrotnie jest to sprawa normalna i nie nalezy sie tym przejmowac i z czasem bedzie normalne? Czy zrobiłem cos nie tak? Dzieki wszystkim za odpowiedz. Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam wszyskich, zacznę moze od tego ze od razu sie przyznam, wiem ze jest mega duzo tematów byc moze podobnych do tego ale chciałbym zeby było to dla mnie całe kompendium wiedzy wiec byłbym wdzięczny za wszystkie odpowiedzi .ale do rzeczy, ostatnimi czasy zastanawiam się i rozwodzę sie nad rozpoczęciem hodowli jaszczurki. Szczerze? Nie znam sie na tym wogole, jedyne co hodowałem i hoduje w tym momencie to ptaszniki, i to takze hobbystycznie a nie ,,zawodowo'' po dość intensywnym czytaniu moj wybór padł na jakiegoś warana. Wiem ze warany to raczej jaszczurki dla bardziej profesjonalnych hodowców ale nie podobają mi sie zbytnio inne jaszczurki, chciałbym wlasnie warana, i teraz pytanie klucz : jaki gatunek warana i czy warto wogole sie podejmować czy moze byc to za trudne zadanie? Jesli juz jakis gatunek to jakie terrarium dla niego bedzie odpowiednie? I najważniejsze gdzie mozna by nabyć takiego warana? Bo patrząc po sieci mało ktory nie prywatny hodowca oferuje warany, a jesli prywatny to duzo juz nie aktualnych ogłoszeń, moze jakas giełda? Dziekuje za odpowiedzi wszystkim ! Pozdro!

Witam wszystkich, tak jak w temacie będąc ostatnio w sklepie zoologicznym po drewnojady, przypadkiem zauwazylem w małym akwarium dość sporego kraba tęczowego, powiem krótko.. Krab jest tam trzymany w bardzo złych według mnie warunkach, nie ma tam praktycznie żadnej kryjówki, troszke wody ze pewnie nawet cały sie nie zakryje w wodzie, jako stały ląd ma tylko kawałek jakiejs dziwnej wysepki jak dla rybek akwariowych ( w sensie jakas ozdoba sztuczna) i nawet mało co go widac, krab bardzo ładny ale niestety nie znam sie na skorupiakach i nie wiem jak go uratować. Wiec pytanie do was, doradźcie mi co zrobic? Kupic go i uczyć sie opieki nad tym skorupiakiem od podstaw? Zlecić komus jakas kontrole weterynaryjna tego sklepu? Bo szkoda zeby taki duży ładny krab zdychał tam w tym małym akwarium.

Witam,przez plesniejace kokosy i inne takie kryjówki z materii organicznej dostaje juz szału, wiec wpadłem na pomysł zrobienia kryjówki z odpowiednio ułożonych w taki jakby stosik i poklejonych silikonem kamieni, tylko teraz pytanie, jak myślicie to dobry pomysł? A jesli tak to jakiego silikonu użyć? Akwarystycznego ( tylko gdzie go kupic) czy zwykłego białego? Nie jest on szkodliwy? Dochodzi tez kwestia estetyczna czy bedzie to w ogóle ładnie wygladac? Dziekuje za odpowiedz.

Witam wszystkich, tak jak w temacie mam takie konkretne pytanko dotyczące mojego konkretnego pomysłu, mianowicie duzo osob zeby pozbyć sie z mchu rożnych żyjątek itp moczy go w lodowatej wodzie cała noc itd niektórzy mech nawet w piekarniku wypalają, co uważam za niszczenie żywej rośliny ale coz ;p wracajac do mojego pomysłu to wlasnie wpadłem na takie cos zeby mech zamrozić, i teraz pytanie jak myślicie czy mech ma wogole szanse na przeżycie? Ja uwazam ze jest cień szansy bo mech pod śniegiem z tego co mi sie wydaje ( poprawcie jesli sie mylę) jest w stanie przezimować bo jest dość prosta roślina wiec mysle ze to by był dobry sposob na całkowite ,,odrobaczenie'' wystroju terrarium nawet z jajeczek i wszystkich niechcianych gości których jest nie mało nie znam sie na hodowaniu mchu haha wiec prosze o wyrozumiałość w razie czego.