Jednym węże uciekają a inni je znajdują ...
Mojej żonie ostatnio wąż spadł na głowę jak drzwi domu otwierała - chyba był na framudze drzwi [mały zaskroniec - noworodek - 10 cm ].
Dobrze, że dzięki mnie zna się na wężach, bo rabanu nie narobiła tylko się trochę uśmiała ...
Maleństwo wypuściłem na pobliskich stawach aby się wąż pod koła jakiegoś samochodu nie dostał ...