mama_wojtka

zieleninkę dostaje niestety już nie jest taki chętny jak kiedyś żeby ją jeść, chyba, że jest to arbuz, to do arbuza pierwszy ważyłam go u weta 2 mce temu, ważył wówczas 107 g, teraz nie jest jakiś mega cięższy. Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi, bo już mu zaczęłam ogon w rumianku moczyć Karmię go 5 razy w tygodniu, dwa dni ma post, bo tak zalecił weterynarz. Jego długość z ogonem to 42 cm więc waga wydaje mi się trochę mała.

trochę spał ale mniej więcej od 1:00 do 6:00... jak dzisiaj nie będzie spał normalnie to zadzwonie jednak do dr. Piaseckiego ;(

światło zgaszone od 19:00 a Wojciech dalej nie śpi... to zdecydowanie nie jest normalne

Dziękuję za uspokojenie mnie aczkolwiek gdyby coś się jeszcze działo będę tu spamowac bo strasznie się boję że może mu się cokolwiek stać.

Podeszlam do terrarium i wyciagnelam go, posiedzial chwile na mnie i kiedy chcialam go spowrotem włożyć do terrarium spotkalam wyrazny opór. Teraz znow stoi na szybie i chce wyjsc. Robilismy badania kupy bo Wojtek ma ostatnio różne dni. Raz chętnie się bawi jest ciekawski i towarzyski a innym razem ucieka od nas, od razu jest czarny i napuszony. Jeszcze innym razem chowa sie i wyglada na wystraszonego. Apetyt jednak ma w kazdej sytuacji, szczesliwie na wszystko nie skojarzylam tego z hormonami wcześniej, jak sobie z tym radzić? Pan w zoologicznym mowil mi ze moze miec humory ale tak dlugo? To juz trwa z miesiąc, ale wcześniej spał bez problemu. Okolo tygodnia temu podczas wycieczek po domu skubnal troszkę geranium dosłownie odrobinke, nic mu po tym nie było. Już łącze każdy dziwny fakt ze sobą bo nie podoba mi się jego ubarwienie. Zawsze jak ciemnieje boje się ze to cos poważnego, a doktora Piaseckiego nie chce dręczyc telefonami non stop