Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Spectroeye

Użytkownik od 30 lis 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 16 2016 16:52

Moje tematy

Mój gekon umiera :(

16 lipca 2016 - 08:59

Witam wszystkich,

od jakiegos czasu interesowałam się posiadaniem gekona, i dwa lata temu zakupiłam swojego pierwszego od terrarysty z tego forum. Koleżanka do tej pory trzyma się świetnie i wygląda bardzo zdrowo, a że miałam wolne terrarium w domu i znalazłam swoją wymarzoną odmianę barwną w sklepie, to kupiłam następnego. Dziewczynka ma ok. roku, na samym początku wyglądała świetnie i super się trzymała, była energiczna i nawet naskakiwała na ludzi przechodzących koło terrarium.

Niestety w ciągu ostatnich paru tygodni zauważyłam, że potwornie schudła. Podejrzewałam, że musiała się zaczopować po zjedzeniu sporego świerszcza- i robiłam jej kąpiele w herbatce i masaże. Wyglądało nawet na to, że to jej pomogło-co prawda jeszcze nie odzyskała swojej energii ani masy, ale na nowo zaczęła jeść. Ostatnio znowu przestała, więc karmiłam ją na siłę. Zrzuciła parę dni temu samodzielnie wylinkę. Miałam nadzieję, że przeżyje do powrotu moich rodziców do domu (mam 18 lat, i nie mam jeszcze prawa jazdy) by mogli zabrać mnie do weterynarza. Dzisiaj do niej zajrzałam, by wymienić jej wodę, i okazało się, że mój gekon to już nawet nie chodzący trup :( Nawet nie wiem jak to się stało, ale schudła jeszcze bardziej w ciągu jednej nocy, i teraz się nie rusza, nie jest w stanie nawet przełknąć podanego jej jedzenia. Jeszcze żyje ale jest z nią naprawdę kiepsko. Wiem, że za późno zareagowałam mając jakąs nadzieję na poprawę zdrowia a teraz prawdopodobnie jest za późno.
Czy jest w okolicy Warszawy jakiś doświadczony hodowca który wie jak odratować takiego gekona? :( Albo czy ktos wie, gdzie najbliżej Piaseczna może być weterynarz który się na tym zna? Byłam z gekonami na paru wizytach kontrolnych kiedy wszystko było w porządku i dowiedziałam się tylko, że żaden się na tym nie zna :( Czy ktoś chciałby chociaż spróbować jej pomóc? Proszę :( Byłabym nawet w stanie zapłacić za leczenie wszystkimi pieniędzmi jakie posiadam. :(







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.