Andrzej734

No tutaj masz racje tak spróbuję coś wykombinować,co do ścianki pytałem w sklepach i są w sanie zrobić takie na styl pustynny za około 200zł z kryjówkami chciałbym zmienić wystrój żeby bardziej wyglądało to na pustynny Dziękuje Wszystkim za pomoc

Wydaje mi się, że nadal za bardzo przejmujesz się wilgotnością w terrarium... Na Twoim miejscu zostawiłabym w środku co najwyżej jeden higrometr. Darowałabym sobie także te wszystkie foggery i inne cuda wianki podnoszące wilgotność w terra - można je odsprzedać komuś, kto naprawdę ich potrzebuje, np. do terrarium tropikalnego. Jeśli bardzo chcesz, zostaw wodospad, który jednocześnie będzie robił za źródło wody dla gekona. Cała reszta jest naprawdę zbędna. Ponadto spryskiwanie terra dwa razy dziennie to za dużo jak na potrzeby lamparta - spryskuj zbiornik, kiedy będziesz widział, że jaszczurka szykuje się do wylinki. Raczej takie podejście miał na myśli pum pisząc, że wilgotnością u lampartów nikt się nie przejmuje 

 

Serio, jeżeli gekon będzie miał zbyt sucho, na pewno to zauważysz - jaszczurce zwykle przesusza się wtedy skóra i widać na niej coś w rodzaju drobniutkiego, białego "łupieżu". To zazwyczaj znak, że trzeba podnieść wilgotność w otoczeniu gada. Jednak takie nawilżanie terrarium, jakie mu teraz fundujesz, jest naprawdę niepotrzebne. Gekony żyją w naturze na obszarach, które są generalnie dość suche.

Nie no kolego juz się nie przejmuję fogera nie używam(sprzedam go albo zostawie sobie do pokoju,kosztował mnie 10zł) wodospad mu zostawie bo jednak pije z iego z tego co zauważyłem,oki to bede zadziej spryskiwał(szczególnie teraz jak podłoże wysycha powoli) co do spryskiwania to spryskuje tylko scianki i to odrobinke(wilgotnośc podnosi sie o 5%(czyli mam 25%) i tyle higrometry mam 2 ale kazdy pokazuje inaczej. Już rozumiem i dzieki za poradę

drewienek nie bedziesz przegladal i sortowal. swierszcze jak je bedziesz chcial zlapac beda sie tych drewienek chwytac jak tonacy brzytwy. jak ogladasz jak je twoj gekon to widzisz ze wpycha sobie calego swierszcza do mordki. jak wepchnie razem z tym niewielkich rozmiarow drewienkiem bo i takie tam sie na 100% znajda to bedzie nieciekawie. wyjsc jest wtedy kilka przy duzym szczesciu gekon je zwymiotuje, jak bedziesz mial mniej szczescia to wyjscia sa 2: zorietujesz sie w pore ze cos siedzi mu w brzuszku (no bo oczywiscie jestes w stanie rozpoznac czy to drewienko czy niestrawiony swierszcz  ) pognasz szybciutko do weterynarza ktory da mu srodek na przeczyszczenie a o ile to nie pomorze to otworzy mu brzuszek i sam go wyjmie - tzw. operacja. Albo zrobi drewienko siedzac na swojej skalnej ubikacji razem z odbytem co prawdopodobnie doprowadzi do smierci gada bo zanim pojedziesz z nim do weterynarza napiszesz jeszcze posta z pytaniem co sie stalo i poczekasz na minimum 5 odpowiedzi

 

W ten sposob ty stracisz 100-200 zloty jakie wydales na gadzinke a ona/on zycie.

 

Moze wydawac sie ze jestem wredny teraz ale zrobilem ten sam blad co ty i kupilem mojemu gadowi "duze" drewienka bo biale reczniki psuly mi wyglad terrarium. Szczescie w nieszczesciu ze moj gekon zlapal jakies robaczki i po badaniu kalu zabralem Leona do weterynarza na podanie leku. Przy okazji dowiedzialem sie ze leon ma 2 kawialki drewienek w brzuszku. Udalo sie i skonczylo sie wymiotowaniem.

 

Przy okazji potwierdzily sie moje obawy ze Leon jest kobieta i do tego wiatropylna ale to juz inna historia

 

Wnioski wyciagnij sam, ja wrocilem do recznikow i tak juz zostanie.

Z tym że jednak dalej mnie to nie przekonuje mi chodzi o te drewienka takie bardzo duże co są,te malutkie odpadaja ze względu własnie to co napisałeś wyżej wszystko to się stanie i będzie przykro człowiekowi,bardzo dużo ludzi pisze o tych własnie drewienkach ale tych najwększych zaczopowanie wtedy znika z ryzyka,nie pyli jak i nie zje ich(ale interesuje mnie czy podczas wylinki jak zaczne spryskiwac troszke czy one nie zaczną gnić ?? Masz rację zgadzam sie z tobą,ale dalej te ręcznik tak średnio mi pasują chciałbym zeby tez terrarium jakoś wyglądało,równiez chciałbym zmienić tło na styl pustynny ale nie moge nigdzie takie znaleźć.

Chciałbym właśnie zmienić tło mu(na pustynne) dodatkowo zeby tam jakieś miejsca były do schowania ale to już pytanie z innej beczki

Zajmuje sie gekonem od roku i jest u mnie caly czas na recznikach papierowych. Kup sobie rolke bialych nie perfumowanych recznikow i wyjdzie cie taniej a i zdrowiej dla gada. Pani w zoologicznym z checia sprzeda ci zwirek, bambusek i muchomorek bo na papierowych recznikach nie zarobi Mozesz tez ukrasc z kibelka srajtasme o ile nie uzywasz takich o zapachu lawendy

 

Sprawe z wilgotnoscia olej bo prawdopodobnie cos masz nie za sprawne te obliczenia skoro przy sciance z korka i tak czestym spryskiwaniu masz 20%. Ja w zyciu nie mierzylem i gad zyje.

 

Podstawowa sprawa to wapn! Idz do sklepu i kup wapn z witamina D3 i codziennie maczaj te swierszcze w tym wapniu. koszt np repli calcium to jakies 30 zl a starczy ci na najblizsze 2 lata. Nasyp do miseczki i tak maczaj te swierszcze. raczej nie wkladaj swierszczy do pudelka ktore jest z wapnem bo jak ci noga swierszcza tam zostanie to bedziesz musial lowic a tak miseczke tylko wyplukasz i nasypiesz nowego.

 

Co do witamin to stosuje raczej w proszku tak jak wapn bo jeszcze nie widzialem zeby gekon pil wode z miski. Oczywiscie witaminy nie podawaj codziennie! Ja stosuje zasade od poniedzialku do soboty wapn a w niedziele witaminki Wapnia nie przedawkujesz bo gekon to wydali, niestety witaminy sa grozne w zbyt duzych dawkach.

 

Co do  macznikow to moj tez nie je a newet bym ci odradzal bo nie sa zbyt wskazane dla malego gada. Swierszcze sa pozywne i gadzina ma wiecej frajdy z ataku Podawaj je sporadycznie dla urozmaicenia tak jak mysie oseski ale z tym tez poczekaj az osiagnie te 6 miesiecy bo pewnie obecnie sa wieksze niz jego glowa. Swierszcze wybieraj male - lepiej 2 male niz jeden za wielki. Nie zostawiaj ich tez w terrarium, jak nie zje to spowrotem do pudelka.

Do tych ręczników to jednak odpadały by brzydko wygladają a już wolę te drewienka bukowe duże kupić i zmienić mu to co do tego torfu to zostało mi go troche a szkoda zmarnować znowu,ale cuż niech tak będzie:-)

Z wilgotnością to już wiem żeby tak się nie przejmowac spryskuje mu tak 2 razy dziennie i myślę że spokojnie starcza mu to, a higromet jeden jest ustawiony na polowie terrarium a 2 cyfrowy dany na dół terrarium lezy sobie na korze i wszedzie tak samo mi poazuje po spryskaniu oczywiscie wilgonośc idzie w górę ale to tak na jakis czas i spada:-). oki czyli mam wapn kupić,swierszcze po takim namoczeniu chodzą całe białe i po jakimś czasie zdychaja z tego co zaobserwowałem.

witaminki też mam w postaci sypkiej i to nimi wlasnie posypuje swierszcze,a tak codzienie nie daje raz na jakiś czas ale to tez zadko bo on je tak jak je. No on już taki średni jest bardziej może coś nawet dłuższy jest. Aha to swierszcze przewaznie wpuszczam i zostawiam wczoraj kupiłem nowe i wpusciłem mu dwa w takim wypadku wycagne jutro bo tez grają jak głupie

Włókno kokosowe w terrarium dla gekona lamparciego jest kompletnie nieprzydatne - to podłoże bardziej pasujące do terrariów tropikalnych. Przy wysokiej temperaturze i niezbyt wysokiej wilgotności, jaka zwykle panuje w terrarium dla lamparta, włókno  prawdopodobnie będzie pylić, a to może zaszkodzić gekonowi. Jeśli z kolei będzie ciągle zraszane wodą, to może i nie będzie pylić, ale tym samym stworzysz lampartowi warunki niemal tropikalne - też nie jest to rozwiązanie. Jeszcze jeden przykład na to, jakiej jakości bywają porady sprzedawców ze sklepów zoologicznych...

 

Jeśli z jakichś powodów naprawdę nie chcesz ręczników papierowych w terra, zastosuj drewienka bukowe w dużym rozmiarze. O podłożach możesz poczytać np. tutaj: http://www.gekonlamparci.terrarium.pl/wyposazenie.html#r1 .

 

Usuń z terrarium kamień grzewczy dla bezpieczeństwa jaszczurki - poczytaj sobie np. w tym temacie: https://www.terrarium.pl/topic/356193-kamien-grzewczy-dla-gekona/ . Nocne spadki temperatury są naturalne dla gekona lamparciego, ale jeśli z jakichś powodów musisz dogrzewać terra nocą, to zastosuj np. słabą matę grzewczą - kamień zdecydowanie odpada.

 

Odnośnie uzdatniacza, to nie stosowałam nigdy tego preparatu, ale wydaje mi się, że na opakowaniu powinno być napisane, jak go stosować. Odnoszę jednak wrażenie, że stanowczo przesadzasz z ilością - o ile wiem, zwykle stosuje się kilka kropli uzdatniacza na ok. 0,5 litra wody, więc trzy krople na taką miseczkę to zdecydowanie za dużo.

Czyli jednak dalej *** [kultura wypowiedzi! - Saillemia]   no nic to poczekam tydzień albo dwa i wymienie na te drewienka bukowe(duże) no tak doradzili mi własnie w zoologicznym(bo oni korzystają z takiego) myślałem że tym razem bedzie juz okej o podłożach czytałem własnie z tej strony i z kilku innych no ale kazdy wybiera jak mu pasuje:-(. Kamien grzewczy wziąłem ten taki słabszy  jest tak słabo rozgrzany przewaznie lezy sobie i nic mu sie nie dzieje , a w nocy jednak wolałbym mu zostawić cos zeby grzało ale napewno nie żarówki bo tez chciałbym pospać.

Co do uzdatniacza to oki juz rozumiem beda dawał juz tylko kropelke i tyle bo wsumie tyle niemam gdzie nawet przetrzymać taką wodę

Witam ponownie

Otóż dzisiaj zmieniłem mu podłoż, w sklepie odradzali mi drewienka a polecili mi włókno kokosowe,a wiec upiłem zmieniłem dzisiaj to podłoże i czekam  aż wyschnie ono całkiem myślę że do jutra powinno być okej myślicie że będzie okej takie podłoże ??

Co do gekona to zauważyłem że je świerszcze jednak(mączników jak na razie to nic a nic nie je:-() kupki jakies tam zauważyłem ale jednak będe czekać teraz aż zrobi i skocze do weterynarza na to badanie. Jeśli chodzi o picie to z miseczki jak na razie nie zauważyłem zeby co kolwiek pił,ale zato podchodzi do wodospadu i z niego pije,mam pytanie ile kropelek uzdatniacza dodać do takiej miseczki jak na zdjęciu dawac??(mniej więcej dodaje 2-3 krople).

na razie gekon zachowuje sie tak jak zachowywał(siedzi teraz w grocie ) na noc idzie na kamień grzewczy:-) od czasu do czasu poleci za świerszczem,a takto na razie zbytnio nie chodzi tu i tam powoli na rece też go biorę

Podłoże kokosowe to odpada bo jak jest suche to pyli.
Gwarantuje ci, że nikt się wilgotnością u lampartów nie przejmuje.

Co do ogrzewania to co kto lubi... Ja wole ustawić wszystko raz na termostacie/czasówka i zapomnieć o problemie. Nic nie włączam nic nie wyłączam, działa samo.

I badanie parazytologiczne koniecznie (jak nie ma co przebadać to gekona za fraki do weta i zrobi wymaz).

Oki w takim razie zastosuje te drewienka,czyli jedno zmartwienie mniej z wilgotnością,aha w ten sposób i to jak najszybciej ten wymaz zrobic tak ??,co do ogrzewania to mi tam obojętne tak naprawdę

U moich samiczek na początek bardzo fajnie sprawdziły się drewienka bukowe jak pisałam (pochłaniają zapach i nie próbuje tego jeść), dodatkowo miałam grotę dla nich miskę z woda i miskę z mącznikami. Gdy zauważyłam że zaczęły jeść i ładnie pic z miski to ulepszałam terra powoli, aby nie wprowadzać za dużo zmian naraz i nie stresować ich. Dla mnie ścianka z korka kojarzy się bardziej z terra tropikalnym a nie pustynnym dlatego napisałam ze można by zmienić ale to twoja decyzja. Możesz podać więcej mączników np kolo 8 żeby były ruchliwe wtedy go może zaciekawią. Jeśli nie zje wymień następnego dnia na świeże.A co do tej kupki to racze udac się na badania do weta musisz tylko zaobserwować gdzie Twój pupil robi kupę.

 

Oki dziękuje za rade postaram się wymienić za jakiś czas ,a to wydaje mi sie ze przyzwyczajony juz cos jest powoli chodzi tu i tam tylko martwiłem sie o to jedzenie jego i wilgotnośc jak i o temperaturę. zmienić zawsze można myslalem o takich skałkach gdzie odrazu są porobione takie kryjówki ma do wyboru to ito wczoraj wpuściłem mu świerszcza takiego większego i jak na razie to go za bardzo nie widzę. Postaram sie przez pare dni obserwować go baczniej jak nie to po prostu podjadę do tego weterynarza