U Pani Kasi już byłem - Ona badała żółwia pierwszy raz zaraz po "wyłowieniu". Ma niedobór witamin i wapna.
Po prostu nie mam pomysłu jak podawać mu witaminy. Dawke znam i trzymam sie jej co do kropki i przecinka - wiem jak łatwo witaminki przedawkować.
Chodzi mi o sposób bo mam je w proszku, a żółw to nie agama np. jak pokarm obtocze w witamnach to zaraz sie spłuczą, zanim je połknie.
Stąd też moje pytanie czy np. rozpuszczanie tych witamin w letniej wodzie i wlanie ich do zbiornika da ten sam efekt - Jak nie znacie odpowiedzi do Dzwonie do Kasi
Odnośnie skorupek. Wystarczy jajo na twardo tylko zagotować i z niego skorupke czy jest jakiś inny rytuał ?