Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Matematyk

Użytkownik od 09 paź 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 30 2013 01:11

Moje posty

W temacie:Chory aksolotl(obumierajace skrzela)

15 listopada 2013 - 07:24

niestety...juz za dużo wycierpiał biedaczek... w lodówce był lekko na kształt litery s ...wielka strata i załamanie

 

serdezcne dziękuje dla wszystkich co pomogli


W temacie:Chory aksolotl(obumierajace skrzela)

14 listopada 2013 - 22:44

temat zamkniety... dzięki wszystkim za pomoc


W temacie:Chory aksolotl(obumierajace skrzela)

12 listopada 2013 - 20:21

dokładnie larnea...tylko teraz one są malutkie ( 1 stadium)

nie mają nawet jednego milimetra...  ledwo gołym okiem widać....  poskudztwa

 

 

 

 

jeszcze lepiej jak kumplowi chciałem pokazać te larnea ...to on znalazł coś na dnie 1,2 cm cieniutkie białe i ruszało się jak dżownica...  PIEKŁO

 

TYLKO JAK ZABIĆ WSZYSTKO W AKWA ???

.

 

 

Leon czuje się dobrze...opuchlizna schodzi jutro dam fote

 

 

 

aha i jeszcze jedno jak był te dwa dni w akwa...to pływał w rogu u góry jak boja ...przesunołem go na środek to zaczoł    uciekać na wodę jakby go parzyła..poł aksa było nad wodą i biegł  .....chyba wyczuł to robactwo co tam siedzi

 

 

ręce opadają

 

MER jak patrze na te foty w tym pierwszym liknu to mój chyba ma to Gill infection  bardziej podobne na tym djęciu drugim od  dołu


W temacie:Chory aksolotl(obumierajace skrzela)

12 listopada 2013 - 17:48

ooooooo..pan Robert :)

 

opuchlizna zaszeła trochę....  zdjecia są na pierwszej stronie w sumie nic się nie zmieniło...   jaby lewa strona aksa była lekko spuchnieta

w lodówce jest dużo lepiej,ale siedzi już 2 miesiąc.

 

Strzykawke gdzieś mam..jak nie znajdę to kupię.

 

Aksik był w akwa dwa dni potem w lodówce jeszcze drapał skrzela do krwi..i już wiem dlaczego  :(

 

LARNEA  kto nie wie co to za badziewie niech się cieszy i niekomu tego nie życzę...

aks siedzi w lodówce już bezpieczny bo larnea nie znosi jak widzę temperatury 6 stopni

 

 

 

Ale co w akwa znowu namonożyło się to badziewie...kilka stadium rozwoju - ciężko to pokonać,bo mnoży się

kiedyś miałem i musiałem zabić wszystkie zwierzęta  a do akwarium nalac sporo DOMESTOSU   ( tak to do toalety),drugi sposób to wyrzucić akwa i cały osprzet

 

LARNEA  - najpierw małe białe robaczki zjadające głównie skrzela -pierwsze stadium...

potem hibernacja i 1,5  pręciki które tylko czekają by wbić się w rybe i wypijać z niej krew

 

kiedyś nawet aksa zaatakowały (pewnie przeniosłem z innego AKWA)

 

 aks wyglądał jak jeż...bo może z 20-30 sztuk miał biedak wbite,a jak chciałem wyciągnąć strasznie go bolało...

Już miałem go zabić...tylko trzeba mu głowę obciąć,by w sciekach nie cierpiał i to mnie jeszcze powstrzymywało.

zasoliłem wodę na kilka dni...  pewnie z 500 lub 600% roz.hof. ,lekko się skurczył (odwodnienie),ale larnea zeszła aks wrócił do zdrowia i tak był spokój kilka lat...

nie bijcie wiem,ze bardzo dużo ,ale tylko dzięki temu żyje.

 

 

akwarium pewnie znowu domestosem musze zalać póki larnea nie hibernuje się w drugim stadium....

szkoda mi roślin i złoża biologicznego.wzystko trzeba usunąć,by aks jak wyzdrowieje miał jeszcze gdzie wrócić.

 

 

Wydaje mi się,że dlatego spuchł.może jakaś reakcja organizmu...dziwne bo spuchł własnie około 1-2 dni po włożeniu do akwa...

 

Panie Robercie ile mogę go w tej lodówce trzymać,bo chciałbym do końca roku jeszcze 50 dni,bo skrzela dalej ma w stanie tragicznym i jeszcze ta LARNEA go trochę obgryzła

siedzi spokojnie czyli zeszło to badziwie,a dla mnie ważne byj już biedak nie cierpiał...on tyle już wycierpiał

 

 

 

a co do opuchlizny to juz njie pierwszy raz....  był kiedyś suchnięty jak bańka a potem wyzdrowiał...

ogólnie on zniesie wszystko... sam juz nie wiem czy warto bo posiedzi 2 miesiąće a potem znowu coś się wydaży......co to za życie dla niego w lodówce,a i ja po nocach spać nie mogę,bo jestem wielkim miłośnikiem zwierząt,a wydaje mi się ,że ta cała moja pomoc to już dręczenie :(

 

 

p.s. ta opuchlizna to moim zdaniem powietrze bo mocno do góry go wypycha

 


W temacie:Chory aksolotl(obumierajace skrzela)

09 listopada 2013 - 13:48

nie mogę znależć numeru tel. z resztą z drugiej strony....komus sie narzucać...

aks bardzo spuchł jakby powietrze się w nim zbierało w środku....

skrzela troche lepiej

..jaki to antybiotyk....  on ledwo żyje,..

 

wie ktoś czemu aks spuchł i wypływa jak boja do góry...w lodówce był dogóry nagami  odlałem wody i jakoś teraz trzyma poziom

 

masakra...  

 

skrzela troche odrosły,ale już widac kolejne ataki tego białego za przeproszeniem  guwna

siedział miesiąc ... był bardzo chudy i się POMARSZCZYŁ  teraz sluchł i powietrze sie w nim zbiera .....

mimo środków i masy czasu jewst coraz gorzej...płakać się chce







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.