Cześć,
Jestem nowy, także za wszelkie błędy w nazewnictwie, miejscu umieszczenia posta itd. z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość
Do brzegu... jestem posiadaczem Pytona Królewskiego - Franka Franek jest z czerwca mierzy ok 40cm i waży 72 gramy. Jest ze mną równy miesiąc. Pierwsze karmienie po 5 dniach nieudane, po równym tygodniu wszamał mysz włochatą aż miło.
warunki w terra to :
Strona ciepła: 31 stopni
Strona zimna : 25 - 26
Wilgotność - 55 - 60 %
Wymiary: dł: 50, wys: 40, szer: 40cm
w ostatni piątek tj: 18.10.2013 miał byc karmiony, zaglądam do terra a tu chłopak cały matowy, oczy mleczne więc odpuściłem karmienie bo z tego co wyczytałem tu u was i tak pewnie odmówiłby więc stwierdziłem, że nie ma co go złościc. Dzisiaj w nocy miał wylinkę, niestety mimo mocnego zwiększania wilgotności do poziomu 80 - 85 % regularnie od piątku zrzucił ją mocno poszarpaną i w sumie 2/3 więc znowu idąc za poradami z forum zafundowałem mojemu przyjacielowi kąpiel w cieplej wodzie i po jakichs 30min było po starej skórze...
niby wszystko pięknie ale... zostały mu dosłownie jakby pojedyncze łuski w ilości może 20szt. na całym ciele ( Tak moczyłem, tak próbowałem wacikiem sciągnąć od głowy w kierunku ogona... niestety nic z tego ) i tu moje pytanie czy to mocno wpływa na "komfort jazdy?" czy panikuje i przy nastepnej wylince zejdzie?
i kolejna sprawa mianowicie to co widzicie na zdjęciach... czy to okular? czy ja mam zwidy? dużo naczytałem się na tym forum, że okular to strasznie niedobra rzecz, stąd moje pytanie... sam ocenic nie potrafie... wacikiem mu tam "dziabałem" ale wszystko na nic.
Mocno się rozpisałem, sorry... ale z tego co widziałem na forum to pada pytanie... a później autor tematu musi wszystko dopisywać. mam nadzieje, że podałem wszystkie istotne informacje...
Czekam na wasze cenne opinie i sugestie
Pozdrawiam.
Sławek.