P4w3l

Tak też mam...w tej chwili mam trzy pojemniki: w pierwszym mam larwy, w drugim poczwarki, a w trzecim chrząszcze. Czy poczwartki wymagają podłoża z płatków ? Bo u mnie leżą bezpośrednio na dnie pojemnika plastikowego.

Sebles: chyba żartujesz ?? Chociaż to nie byłoby głupie z ich punktu widzenia

Dziwi....ale można tylko gdybaći. Moze sruby byly czyms wysmarowane i mimo iż pojemnik został przeze mnie wymyty to jakies cząstki smaru w jakis sposob sie utrzymaly w pudelku. Tego to nie wiem i dlatego nie szukam winy po stronie sprzedawcy tylko po swojej...

Tak, otwory były. Nie chce mi sie juz wrzucac zdjecia ale na szybko policzylem otwory i jest ich ok 45(robione nozyczkami od paznokci, średnica ok. 1.5 mm). Czy pojemnik sie nagrzal ? Spód pojemnika od zewnątrz mial wyczuwalnie wyzsza temperature od otoczenia. Natomiast od środka temperatura podłoża była minimalnie wyczuwalna w stosunku do otoczenia. Pojemnik, przed włożeniem skorpa,  był przeze mnie wymyty(przedtem znajdowało sie w nim dosłownie pare śrub..). No ale eksperyment z muchą....jest bardzo wymowny...

PS: skorp jeszcze żyje...

To jednak wina pudełka po patyczkach do uszu. Przed chwilą zamknąłem w tym pojemniku muche ze skrzydełkami, po 20 minutach mucha jest prawie martwa. Takze to chyba raczej moja wina a nie ew. pochodzenia zwierzaka z odłowu. Skorp jeszcze żyje ale daje co raz slabsze oznaki życia. Teraz jak powachałem jego wnętrze to czuć taki delikatny zapach. Może fakt iż pudełko stało na terrarium w miejscu gdzie od spodu jest oprawka z halogenem spowodował to że z plastiku zaczęły się jakieś toksyny wydobywać. Ale lipa..

u mnie oprysków nie ma...same marchewki i szczypiorki...nie przypuszczalem ze moze byc z odlowu...oby przezyl