Jak rozumiem pytanie jest o przewóz, bo przemyt z definicji jest nielegalny
Poprzednicy odpowiedzieli dość fachowo, ale chciałem wspomnieć o jednej sytuacji o której czytałem jakiś rok temu. Nie pamiętam nazwisk ani nazwy hodowli, ale ludzie którzy jechali z Krakowa do Hamm zostali zatrzymani przez niemiecką policję do rutynowej kontroli. Policjanci widząc sporą ilość gekonów i ptaszników (jeśli dobrze pamiętam) zażądali dokumentów, ale jako że gatunki nie były objęte CITES i pochodziły z własnych zasobów (że tak powiem), nikt papierów oczywiście nie posiadał. Nie wiem jak się cała historia zakończyła, ale informacja o zdarzeniu pojawiła się nawet na jakiś lokalnym portalu informacyjnym.
Wniosek jest taki, że nawet jeśli odbywa się to na 100% legalnie, to posiadając jakieś nietypowe zwierzę można spodziewać się utrudnień ze strony niekoniecznie poinformowanych policjantów