Witam serdecznie;
Na początek pragnę się przywitać - jestem nowym użytkownikiem forum - Hello everybody . Tak więc jestem świeżakiem ... i jak to świeżak już mam problem
.
Nie jestem do końca pewien czy to odpowiedni dział - wydaje mi się, że tak, ponieważ generalnie chodzi o zapach - z resztą sobie poradzę.
Nabyłem terrarium po gekonach lamparcich z myślą o umieszczeniu tam agamy brodatej (oczywiście do czasu - z wiadomych względów).Terra wewnątrz wygląda jak poniżej i ma wymiary 90x60x53,5 [cm]. Na dno proszę nie zwracać uwagi - wstępnie planuję (planowałem) tam rozłożenie ręczników papierowych.
Problem polega na tym iż:
- z terra (w mojej opinii) strasznie cuchnie amoniakiem (mocznikiem)? - wydaje mi się, że głównym źródłem jest miejsce poruszone w pkt. 2.
- z "jaskini" pełnej otworów w styropianie pod półką zaczęły ujawniać się owady o czarnym ubarwieniu: 1 żuk - taki leśny toczący "kulki", a pozostałe to takie czarne podłużne owady, które spotyka się w naszym kraju praktyczne wszędzie (czarne, twarde skrzydełka itd.). W tym miejscu chyba załatwiały się gekony. Temat wstępnie załatwiłem tak, że powbijałem się w teksturę w "jaskini" odkurzaczem wyciągając owady, a powstałe ubytki uzupełniłem zaprawą ATLAS PLUS. Zamknąłem terrarium. Efekt: Następnego dnia żona stwierdziła obecność dwóch czarnych w/w owadów miastowych.
- Struktura według mnie nie została wykonana zbyt dokładnie, gdyż jest pełna, szczelin, otworów tudzież otworków (porów), w której mogą skryć się owady (te fotki tego problemu nie uwidaczniają). Odnoszę wrażenie, że powinienem je wszystkie zlikwidować. Oglądając Wasze terra odnoszę wrażenie, że "struktura" ścianek ma dużo prostszą formę i nie pozwala na chowanie się karmy.
- Wentylacja: sporych rozmiarów kratki na ścianach tylnej i lewej (widoczne na fotce). Jest OK?
Czy mogę tam umieścić agamę?
Proszę o analizę problemu.