Martycha

Cześć. Posiadam dwa patyczaki rogate, imago. Ostatnie lnienie "przeszły" tydzień temu. Do tej pory były całe zieloniutkie. Jeden był jasnozielony a drugi ciemnocielony. Od ostatniego lnienia, z dnia na dzień, zaczęły brązowieć.(?) Najpierw odbyt, "plecy" a na samym końcu "spód" patyczaka. W ciepłe dni karmiłam je liśćmi dębu i jeżyny. Teraz liścmi jeżyny (z zamrażalnika) i babki lancetowatej. Moje zapasy już się wyczerpały, więc kupiłam im trzykrotkę. Nie wiem jak im ją podawać. Kilka dni temu zerwałam im pojedyncze listki trzykrotki. Nie zjadły ani trochę. Tylko przemieszczają się z miejsca na miejsce. Co robię nie tak?
P.S Jeśli będzie trzeba, wrzucę zdjęcia. Zapomniałam jeszcze o jednym. Kiedy zaczną składać jaja?

Cześć, mam małe pytanie związane z żywieniem Patyczaków Rogatych. Czy mogę je karmić zwykłą koniczyną polną? Do tej pory karmiłam je liśćmi dębu i maliny. Trzykrotki nie mogę znaleźć u mnie w mieście (kupić na allegro?). Przez ostatnie trzy dni dawałam im babkę lancetowatą - jadły. Ale nie mogę jej już znaleźć. Nie jadły już 1 noc. Dawać tą koniczynę? Czy to zły pomysł?

Cześć. Od razu przepraszam jeśli napisałam to w złym dziale, nie wiedziałam gdzie umieścić ten temat.

Niedawno zakupiłam patyczaka rogatego. Jest to młoda samiczka. Na razie trzymam ją w pojemniczku, w jakim ją dostałam. Pomyślałam, że bez sensu jest kupować jakieś terrarium. (Chyba, że jest taka potrzeba) Chcę do tego wykorzystać pojemnik po karmie dla świnki morskiej.

Ten pojemnik nadaje się do trzymania jednego patyczaka? I jak zrobić w nim wentylację? (Zrobić dziurki czy położyć na wierzch gazę? A może inne propozycje?)

Co sądzicie o tym pomyśle ? ;p

 20130823_204836.jpg   124,59K   2 pobrań

 20130823_204847.jpg   133,07K   1 pobrań

 20130823_204858.jpg   130,32K   1 pobrań

 20130823_204921.jpg   131,69K   1 pobrań

 20130823_205032.jpg   138,33K   1 pobrań

 20130823_205055.jpg   136,35K   2 pobrań

 20130823_205225.jpg   128,1K   3 pobrań

Witam. Na wstępie piszę, że jestem na tym forum od 1h. Zapragnęłam hodować jakiegoś patyczaka. Jutro mam możliwość kupić od sprawdzonego terrarysty patyczaka rogatego. Ale jest jedno "ALE"... nie podoba mi się w tych stworzonkach to ich nieszczęsne rozmnażanie. Z jednej strony jestem gotowa mieć takiego owada w domu ale z drugiej strony jak mi się taki patyczak rozmnoży w zawrotnych ilościach to nie będę miała co zrobić z maluchami. Nie mam serca rozgniatać jajeczek. (Z tego co czytałam, niektórzy tak robią.) Mi wystarczyłby tylko jeden patyczak.. no max 2. A co z resztą?

Może istnieją jakieś gatunki, które rozmnażają się tylko płciowo? (Oprócz  Extatosoma tiaratum,Eurycantha calcarata,Eurycnema osiris)

I jeszcze takie mniej ważne pytania, na które nie mogłam znaleźć odpowiedzi:

Czy jeden patyczak to zły pomysł? Muszą być minimum 2 czy 1 wystarczy?

Na początek wziąć młodego/małego osobnika czy dorosłego?

Czy jest możliwość kupna samca patyczaka?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!