Witam
Mam pytanie odnośnie sprawy z oświetleniem.
Mam zbożówkę już jakiś czas ale maleńka jest dalej płochliwa i chce jej zapewnić jak najmniej powodów do stresu. Staram się utrzymać cykl 12 godzin oświetlenia lecz czasem wieczorem czytając książkę lub przygotowywując się do sesji lubię gdy to pudło się świeci przypominając o ilości pracy jaki w nią włożyłem. Czasem też ze zwykłej ciekawości zapale zerknę na chwilkę by się zorientować czy wszystko tam w porządku.
I tu pytanie czy oświetlenie może mieć duży wpływ na samopoczucie węża?
Czy takie czynności mają jakieś negatywny skutki, czy mogą wywoływać stres, niepokój?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Skusiłem się by od razu umieścić zdjęcie w załączniku
Pozdrawiam.