geralt1250

Absolutnie nie oddawaj kokonu samicy, wtedy spiszesz go na straty. Wrzuć zdjęcia kokonu po otwarciu jeśli zrobiłeś, po wyglądzie jajeczek da się ocenić czy jajka są zapłodnione, jeśli nie zrobiłeś zdjęć po tym jak otworzyłeś kokon to nie rozrywaj go ponownie tylko poczekaj jeszcze kilka dni zanim ponownie otworzysz. Kokon zostaw na inkubatorze, na tym etapie najlepszym rozwiązaniem będzie inkubator typu hamak czyli niewielki pojemniczek z wodą przykryty gazą, pończochą lub czym podobnym, na przykładowo gazie umieszczasz zamknięty kokon i zamykasz to wszystko w większym (ale nie zbyt wielkim) pojemniku. W temperaturze którą masz po około 25-26 dniach od złożenia kokonu powinny być N1 ale nie jest to reguła. Jeśli odebrałeś już to zostaw go na inkubatorze jeszcze przez około tydzień i wtedy otwórz ponownie i sprawdź czy pojawiły się nimfy. 

no właśnie nie zrobiłem zdjęcia, a teraz nie chce go jeszcze raz otwierać, poczekam jeszcze kilka dni, na razie się inkubuje, a po czym poznać czy jajeczka są zapłodnione czy nie ? 

no już go jej nie oddam, tylko myślałem że po takim czasie powinny już być nimfy I, no ale zobaczymy

Zależne od temperatury inkubacji kokonu , w jakiej temp trzymałeś go z samicą ?

między 23 a 25 stopni

a po mniej więcej jakim czasie pojawiają nimfy ?

oczywiscie że sobie poradzi, w naturze nikt nie zabija im ofiar i nie podkłada pod szczypce, takze śmiało wpuszczaj żywe