rastafare

Witam wszystkich na forum. Piszę z prośbą o pomoc w doborze rozmiaru myszy dla zbożówki. Przeczytałem "cały internet" pod hasłem karmienie itd. ale niestety jest wielki deficyt informacji na temat doboru myszy do aktualnego wieku i rozmiaru węży zbożowych. Jakiś miesiąć temu kupiłem w sklepie zoologicznym (w UK) półrocznego samca. (jutro dorzucę zdkęcia). W sklepie poradzono mi aby karmić go osseskami w najmniejszym rozmiarze. A więć jadąc do domu z wężem, miałęm już cały zapas ładnie zapakowanych mysich ossesków (sprzedają je tu za śmieszne pieniądze, więc kupiłem ich dużo). Przechodząc do sedna sprawy, mój Prince (czyt prinsssss ) jest ewenementem pośród swoich rodaków (przedstawicieli swojej rasy) przynajmniej sugerując się opisami z internetu, a mianowicie wcina jak szalony (zawsze w niedziele wieczorem zjada osseska, nie przejmując się tym, że w pokoju są ludzie i w ogóle, bezstresowo podchodzi do tego, zjadł nawet zaraz po kupnie - 3 dni po zamieszkaniu w nowym terrarium!) Zastanawiam się tylko, czy nie są te osseski ciut dla niego za małe.. Dzisiaj jak zwykle zjadł bez mrugnięcia, a co dziwne szaleje teraz po całym terrarium, jak gdyby nigdy nic. Jakiś czas temu dzwoniłem nawet do sklepu, żeby sie dowiedzieć czy nie zwiekśzyć częstotliwości karmienia, jednak pani mi to odradziła, bojąc się o "przekarmienie" węża..

Tu nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie.. Z kalendarzyka, który dostałem w sklepie wynika, że mój wąż przechodził wylinkę 20 stycznia (tylko to jest wpisane, pewnie nie chciało im się uzupełniać) Z moich informacji wynika, że powinienn zrzucać naskórek z częstotliwością mniej więcej raz na tydzień. Jak już pisałem, mam go od miesiąca, więc 20 lipca był już tutaj, a do tej pory nie zrzucił skóry.. Podejrzewam więc, że może to być właśnie powodem za małego karmienia.

Zwracam się z uprzejmą prośbą do profesjonalnych i bardziej doświadczonych hodowców o pomoc i ewentualne rozwianie moich wątpliwości. Dzięki za odpowiedzi!