Siemanko
Po przeprowadzce natknąłem się na 160L akwarium wujka. Szczęście w nieszczęściu. Wujek umarł pytałem syna-pozwolił, lecz rodzice nie.
Stoi ono na piętrze w pokoju gdzi chodzili wagarowicze i wiadomo jakie arcydzieła na ścianach...
Powoli sprzątamjeden z pokoi i będzie on takim moim dodatkowym na graty majsterkowanie i jakieś tam duperele
Aż żal mi zostawić baniaczek...
Są dwa biurka podstawię styropian i postawię szkło na jedno biurko- drugie dla mnie
I oto pytanie:
Jakie krajowe owady mogę tam trzymać?
Oczywiście zimowanie jak najbardziej możliwe bo tam w dzień parno a wieczorem trochę nieco 19-24*C
No i oczywiście moje oczekiwania
Owad naziemny
Prowadzący dzienny tryb życia
Taki z minimum 5 cm
Drapieżnik
Pokrywa pewnie z pilśni...
Jakieś propozycje?