PrZeMASS6

No też racja. Nie będę się kłócił bo ja jeszcze jestem zielony . Mówiłem ze swojego doświadczenia. Pamiętam, że jak ja swojemu gekonowi dałem musu jabłkowego z karmą w nakrętce po napoju to on tego nie lizał tylko aż tak łapczywie pyszkiem "memlał" jakby nie wiadomo ile nie jadł. Po nocy była prawie zjedzona <lol> ale fakt faktem teraz je mniej. Może to i dobry pomysł ze zmniejszeniem proporcji

Ale po co zmniejszać ilość musu ? Jak tak je to niech właśnie je, ważne żeby karma zawierała witaminy.

A próbowałeś musu jabłkowego tak jak pisałem wcześniej ? Weź daj trzy łyżki stołowe musu do słoika i jedną łyżkę repashy, zmieszaj porządnie albo zmiksuj blenderem, mój to normalnie je, ale musi być świeże, jak stoi dłużej niż 2 dni w lodówce to już nie chce jeść .

Nie będę otwierał nowego tematu tylko podepnę się pod ten.

Też zauważyłem, że podczas wylinki mój gekon orzęsiony przestał jeść stał się osowiały zakopywał się w torfie i wręcz nie ruszał (prawdopodobnie w ten sposób chciał zrzucić starą skórę). Poczekałem 1 dzień, ale nadal było to samo. Przeniosłem go więc do mniejszego terra, i utrzymywałem większą wilgotność podając mu świerszcze pensetą (wtedy bardziej jadł). Po dwóch dniach zauważyłem, że nie radzi sobie ze zrzuceniem starej skóry, więc przeniosłem go do miseczki z wodą i delikatnie pomogłem mu pensetą. Najgorzej było przy nogach, podejrzewam że być może zrogowaciała skóra uniemożliwiała mu wejście do pojemniczka ze świerszczami i może się odzwyczaił (ale to tylko moje spekulacje). Teraz nie widzę już starej skóry, ale nadal nie jestem zadowolony bo gekon chyba nie jest tak aktywny jak wcześniej (albo to ja panikuję? ). Jeść je wszystko co mu podam pensetą, ale nie wiem jak będzie sobie radził jak przeniosę go spowrotem do dużego terrarium.

Moje pytanie do bardziej doświadczonych jest takie: Czy wylinka może powodować takie zmiany w jedzeniu i "aktywności" ?  Mam go przenieść już do własnego terrarium czy jeszcze poobserwować ?

Info o moim orzęsku:

Klucie: 28.02.2013

Karmienie: Jednego wieczora parę sztuk świerszczy, drugiego wieczora repashy calcium lub zwykły zmieszany z musem jabłkowym (w nakrętce od butelki) (proporcje 1/3)

Będę wdzięczny jak ktoś powie czy miał już z takim zjawiskiem do czynienia i co z tym dalej robić

Witam!

Ja u swojego niejadka (jeśli chodzi o witaminy i wapń) zastosowałem mus powidła/marmoladę jabłkową ze słoika (podwędziłem babci ). Nałożyłem tego musu do małego słoiczka (jakeś 4 łyżki stołowe) po gerberku dla dzieci, następnie dodałem do tego repashy calcium, którego tak mój gekon nienawidzi (proporcje mniej więcej 1 część repashy na 3 części musu) i oczywiście zmieszałem. Gekona karmię w ten sposób, że jednego dnia dostaje świerszcze, a drugiego plastikową nakrętkę musu z repashy, i tak na zmianę. Jest duża zmiana bo bardzo chętnie je ten mus i widzę że zawsze jest zjedzony- raz mniej raz więcej a to itak sukces . Pozdrawiam i życzę wytrwałości

PS: Jak nie masz swoich dżemów to możesz kupić w sklepie spożywczym taki mus.