puppetmaster

przejrzałem oczywiście zawartość YT pod katem takich filmików. I nie znalazłem ani jednego filmu któremu toważyszący dźwięk byłby choc przyzwoity. Albowiem pasjonaci czy tez profesjonaliści zainteresowani płazami nie przykładają tyle uwagi do dźwieku co do obrazu. Czyli na  każdym z filmów są ciecia źwieku, brak odłon wiatrowych na mikrofonach, czyli uderzenia mas powietrza, standardowo gadanie, samochody, psy, i dźwiek okropnej jakości.

Dlatego jak to mówi stare przysłowie "chcesz mieć dobrze zrobione - zrób sam "

Jednak na szczęście ludzie zamieszczajacy te filmy podpisywali często gdzie ich dokonywali, Dlatego jestem im bardzi wdzięczny. Wytypowałem kilka miejscówek. Teraz tylko jechac i nagrywać.

Oczywiście postaram sie z wami podzielić swoimi rejestrami.

Całą wczorajszą noc spedziłem na jeżdzeniu od jeziora do jeziora. Cecylia miała racje, wszedzie cywilizacja wbija sie jak zadra w rejestr - samoloty, pociagi, motocykle, psy, ludzie itd. Byłem nad jeziorkami w Płochcinie a nastepnie nad prywatnym wielkim jeziorem za Piasecznem .

Choć odpowiedniego rejestru nie udało mi sie wykonać, to wyprawę i tak zaliczam do udanych. To co sie dzieje w nocy nad jeziorami leżącymi w lasach to czysta magia, niestety jak powiedziałem pokrojona cywilizacyjnymi ostrzami.

Trzeba bedzie posłuchać Dark Raptor i udać sie nad Odre, albo w Bory Tucholskie.

Zastanawiam sie czy do rejestru, nie wkradnie sie dudnienie miasta, dźwięki samochodów, czy szczekanie psów. Tego zdecydowanie nie może być. Na czym mi zależy to na nagraniu całości dżwiękowej miejsca, czyli glównie żab, jednak nie tylko ich. Chce zapisać atmosferę dźwiękową miejsca, dzikiego miejsca tak aby włączając sobie w domu mieć wrażenie, że właśnie tam sie znajduję.

Pierwotnie wymyśliłem to sobie jako część projektu pewnej instalacji nad którą pracuje, jednak kiedy zacząłem przeglądac materiały i info dotyczące żab strasznie sie wkręciłem, myślę, że to bardzo ciekawe i tajemnicze zwierzęta. Dobra może to brzmi choro, proszę wybaczyc ale tak sobie wymyśliłem, kiedy kilka lat temu spałem pod gołym niebem w dzikim miejscu niedaleko jeziora, przy żabim akompaniamencie (z wykształcenia jestem archeologiem podwodnym, oraz rzeźbiarzem, moja strona www.mwolny.com).

Jak myślisz czy są szanse na rejestr audio w Powsinie nie skażony cywilizacją ? Jesli tak, bardzo chętnie tam pojadę. Pierwotnie myślałem o wykonaniu nagrań na bagnach niedaleko Głowna ( pomiedzy Łodzią a Łowiczem). Mam tam znajomych, którzy polecali mi miejscówkę. Jednak rozsądniej wydaje mi sie udać w miejsce polecone przez znawców tematu.

Daj znac co myślisz.

pozdrawiam

Mam zamiar dokonać conajmniej 2óch rejestrów w jakimś odstepie czasowym. Zależy mi na tym aby nie stresowac zwierząt swoja obecnością dlatego mam zamiar ustawic zamaskowany sprzęt, nacisnać czerwoną kropke oddalic sie nieco od zbornika i tam sobie pokoczować kilka godzin. W ten sposób nie zarejestruje swojego oddechu, własnych szumów i zakłuceń, tylko czystą naturę

Dziekuje za odpowiedź.

Rozumę , że nad jeziorami już "się dzieje" żabie koncertowanie (gody?) i bedzie tak do końca czerwca.