Couek

Dla małej może być. Dobrze odkaź - może ozonatorem, albo alkoholem. Virkon też może być.

Jak będziesz zamawiał nadstawkę, to pomyśl o takiej, żeby chociaż część góry była z siatki aluminiowej - może też być całość z siatki. Wtedy lampę UVB dasz nad siatkę.
Szczerze powiedziawszy, to nadstawkę możesz zrobić z czegokolwiek - nie musi być szyba.

Co do koszyka, to możesz popróbować z wersją budżetową i zamontować jakiś koszyk/kubek na długopisy czy coś. Kwestia dobrania odpowiedniej wielkości

@Couek Jest duzo racji w tym o czym tu piszesz, absolutnie nie mówię żeby nie kupować od hobbystów, ba sam jestem hobbystą który co jakiś czas sprzedaje swoje nadwyżki. Jeśli masz wgląd do hodowli tego hobbysty i wiesz w jakich warunkach żyją jego zwierzaki to moim zdaniem jak najbardziej warto u takiej osoby robić zakupy. Pisząc o renomowanych hodowlach mam tutaj na myśli ludzi którzy zwierzęta uzyskują tylko i wyłącznie ze swojego przychówku (niestety wielu ich nie ma).

Myślę, że wgląd do warunków w jakich swoje zwierzęta przetrzymuje hobbysta byłby możliwy... Za to wgląd do "renomowanej hodowli" jest praktycznie zawsze niemożliwy. Dlaczego? Na to pytanie najlepiej niech każdy sam spróbuje sobie odpowiedzieć

Więc co jest bezpieczniejsze? Hobbysta, który prawdopodobnie pokaże Ci swoje terraria, czy "renomowany hodowca", który ich nie pokaże?

Reasumując - obraz jaki zobaczyłem na giełdzie we Wrocławiu nie napawa mnie optymizmem. I nawet nie chodzi mi o to, że sprzedaje się ludziom niepotrzebne gadżety po zawyżonych cenach. Bardziej denerwuje mnie to, że takie miejsca jak to forum jest perfidnie wykorzystywane do sprzedawania. A najbardziej denerwuje mnie demonizowanie hobbystów amatorów i wybielanie pozostałych.

Przypomina mi to sytuację sprzed 20 lat na pewnym forum dla sportowców, gdzie twierdzono, że jedzenie bananów powoduje obrastanie brzucha tłuszczem, dlatego należy jeść specjalne odżywki węglowodanowe. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie

Większość giełd w Polsce to ciągle jedni i Ci sami sprzedawcy gdzie byś nie pojechał, oczywiście dużą rolę gra tu tez renoma hodowli.

A to dobre. Renoma hodowli. Powinieneś był napisać renoma handlarza. Kupiłem od nich tylko dlatego, że była największa pewność iż kupuję samicę. Z papierów bez problemu można wywnioskować, że przed nimi był jeszcze jeden pośrednik. A co ze zwierzętami, na które nie potrzeba papierów? Klient kupuje tak naprawdę zwierze nie wiadomo skąd, a Ty mi piszesz o renomie hodowli. Pośrednik, którego pieczątka była na papierze w tym tygodniu kupuje 7 orzęsków. Potem je sprzeda przez "renomowaną hodowlę"...

Oczywiście w "renomowanej hodowli" zwierzęta mają super warunki UVB, repashe, świerszcze itp itd. A u hobbysty amatora, u którego "coś" się wykluło miały masakrę, pasożyty zimno i w ogóle be.

Piszę o tym dlatego, bo tutaj na forum często można spotkać głosy, żeby nie kupować od hobbystów amatorów, którym "coś" się urodziło. Za to bezpieczniej jest kupować w <rotfl> renomowanej hodowli. To tak jakby stwierdzić, żeby nie kupować od sadownika jabłek za 1 zł/kg, który przez cały rok o nie dbał i wie co sprzedaje, bo lepiej jest kupić w biedronce za 3 zł/kg na promocji o nazwie "Jabłka polskie".