Potrzebuję pomocy.
Ciocia wracając z włoch znalazła w torbie niespodziankę.
Podobno nie jest to ten z tych bardzo jadowitych. Skorpiona. Karmiła go itd. Nie wiem co to za skorpion, (jutro dam zdjęcie). Skorpion trafił do nas, mamy sklep zoo i karmowkę dla pająków(karaczany tureckie, to moja pasja, uwielbiam robale ale skorpion, boje se go)
Fakt nie jest to pająk i dzięki , ble:P Mam arachnofobię ktzycze na widok pająka i mdleje.
Mniesza z tym.
Skorpion nie jadł dwa tygodnie, nie ruszył żadnego karaczana, czytaliśmy itd. Zrobiliśmy teriarium z akwarium, przykryte i wywiecone otworki, temperatura 25 stopni, wilgotno, ściółka jest włókno kokos-torf.
Mój problem?
Nie jadł dwa tygodnie a dziś mąż dzwoni i mówi, że mamy małe skorpiony.
Nie wiem co robić?