Lucifer2321

To zupełnie normalne, zapytaj Pana od którego kupiłeś tego pająka, kiedy ostatnim razem miał/a wylinkę, być może zbliża się następna, lub po prostu taki kaprys. Jest też możliwość, że jej za gorąco i wykopała sobie domek z wilgotnego torfu, żeby się ochłodzić. Nie masz czym się przejmować, jak zgłodnieje to wyjdzie

Wszelkie higrometry są całkowicie zbędne.

Dokładnie, wystarczy jak spryskasz pojemnik/terrarium z pająkiem raz na 3 dni dosyć obficie, tylko żeby błota nie było i to w zupełności wystarczy

dzięki za odpowiedz. właśnie zamówiłem następnego 

Lasiodora parahybana

udzieli ktoś na jej temat wskazówek ?

a i skąd mam wiedzieć czy mam wilgotność 70 % 

Przeczytaj opis gatunkowy a najważniejsze info:
Dosyć sporych rozmiarów osiąga
Żyje do 20 lat przy dobrych warunkach (samica, samiec rok po ostatniej wylince)
Dosyć spokojne pająki, coś jak B. Spp Lecz mogą się zdarzyć ostre zawodniki. 
Jadu nie mają mocnego, lecz ukąszenie może być bolesne przy ich wielkości kłów jadowych.
Nie jestem pewny czy wyczesują włoski
Temperatura 25-28 stopni
Wilgotnosć 60-70%
To chyba jedne z najważniejszych info, reszte sam możesz doczytać 
A co do mierzenia wilgotności, jest takie urządzenie, termohigrometr bodajże którym możesz sprawdzić i wilgotność i temperature w terrarium. To kosztuje w granicach 20-30 zł
Pozdrawiam.

Dobra, faktycznie jest. W takim razie bardzo przepraszam. Tak, jestem leniem xD Tak zwana przedwczesna starość :C 

Pająka nie da się przekarmić, one wiedzą ile muszą zjeść. Moja teoria jest taka, nie radzę jej karmić do syta, ponieważ teraz się naje a potem nie będzie przyjmować pokarmu i Ci się znudzi, albo Cie zmartwi. Nie musisz pilnować ile zje, uważaj tylko na to by nie spadła z wysoka, bo wtedy może jej się stać coś poważnego, gdyż najedzony pająk- to cięższy pająk, ale kątniki są sprytne i szybkie więc to raczej nie zagraża. Więc podsumowując, nie przekarmisz jej a jak ją nakarmisz do syta to później nie będzie chciała przyjmować pokarmu.  

Siemka, wiele czytałem o głodówkach pająków itp.. Ale ja jestem taki, że po prostu muszę być w 100% pewny, ze mu nic nie jest. A więc tak, dzisiaj dotarł do mnie pajączek a konkretnie brachypelma allbopilosum L7, co prawda wcześniejszy właściciel mi napisał, że pająk bym dobrze najedzony i niedługo powinien przechodzić wylinkę, ale martwię sie o swojego pupila, dlatego pytam. Dałem mu jakas godzinke temu pokarm ale do tej pory go nie tknał nawet jak go podsuwałem pod nos, czy to normalne? Troche się martwie, żeby mu nic nie było i odwłok ma jakos 1.5 x większy od karapaksu, troszeczke wyczesany ale to jak dotarł to już taki miał. 
I tak na marginesie, nie wiem jak się tego nauczył, ale po prostu kocham tego pajączka xD Zawsze jak otwieram pudełeczko, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku u niego, to podnosi jedną z przednich odnóży i czeka aż go dotkne, tak jak by chciał "piątke" przybić
Pozdrawiam.