ciężka operacja... Kiedy tylko chcę go zacząć "smyrać" to skubany ucieka szybko po całym moczboxie a kiedy się już zatrzyma to składa się ze strachu w kulkę i nie można dotrzeć patyczkiem do miejsca z pleśnią ponieważ zasłaniają je odnóża
No jego odwłok na pewno nie jest mniejszy od karapaksu czyli można by rzec że jest jeszcze najedzony. Zostawiłem pinkę ale (martwą) i mam wrażenie że ją dziabną bo jest trochę "chudsza" ale możliwe że mi się tak tylko wydaje.