jacodlw

niby problemem jest różnica temperatur, i przeciąg(siatka z przodu-15cm i siatka na bocznej ścianie)

Leonek był przez dwa dni na obserwacji, w piątek go odebraliśmy i okazało się, że jest zdrowy:) weterynarz twierdzi, że wszystko z nim ok. Uznał, że problem prawdopodobnie leży w terrarium, pokazaliśmy mu zdjęcia i twierdzi, że to wina ścianki bocznej, która jest z siatki(wentylacja). I zasugerował żebyśmy ją zabudowali, a nastąpi poprawa

pewnie, że tak, ale jesteśmy z małej miejscowości i nie ma tu w okolicy żadnego specjalisty, do najbliższego mamy 40km, więc jeśli mam jechać i stresować zwierzę to chcę mieć pewność, że weterynarz pomoże. 

Może kogoś polecicie z woj.dolnośląskiego?

krwawienie na razie ustąpiło, trwało ok.2 miesięcy. 

Szczerze mówiąc wolę uniknąć wizyty u weterynarza, po ostatniej wizycie kameleon zaczął się nas bać i jest agresywny, boi się nawet świerszczy. Przed wizytą w ogóle się nas nie bał, jak wkładaliśmy rękę by go nakarmić to czasami sam z siebie na nią wchodził i po nas łaził Nagle przestał jeść i krwawił przy robieniu kupy, po ok.2tyg zabraliśmy go do weterynarza, ten stwierdził, że niby jest wszystko ok, ale na wszelki wypadek podał zawiesine na pobudzenie apetytu, my podaliśmy mu ją drugi raz ok. 2 tyg. po wizycie. Niestety to nie pomogło, wręcz jest gorzej. Je coraz mniej, świerszczy się boi, z ręki podaje mu jedynie banana, zjada właściwie za każdym razem, ale jest przy tym strasznie agresywny, złości się, syczy, a nawet na nas rzuca, po kilku sekundach się uspakaja i w końcu zjada, ale bardzo go to stresuje. w tej chwili głównym problemem jest to, że daje się namówić jedynie na kawałeczek banana(w dodatku kosztuje mnie to wiele wysiłku i cierpliwości) no i to, że spada.......od ok.miesiąca ma ranę na kasku, co jakiś czas nowe rany na pyszczku, w tej chwili ma ślady, które widać na zdjęciu.....są na środku pyszczka. No i coraz więcej połamanych pazurków, które nie są połamane gdzieś w połowie, tylko właściwie wyrwane. 

W tym momencie dysponuje tylko takimi fotkami, nie mam w domu aparatu wiec zrobilem kamera. Niewiele na nich widac ;/