Od dwóch dni zauważyłem, że mój jeż je mało karmy, a także spadek aktywności w nocy- nie słyszałem jego kołowrotka. Przy wyciąganiu widać też zmianę zachowania, jest mniej ufny i przede wszystkim co mnie martwi, dziwnie parska, pryka. Takie dźwięki słyszałem tylko przy kąpieli, a teraz robi tak po prostu węsząc i fukając. Po wstępnych oględzinach przykuło moją uwagę "zaśniedzone" prawe ucho oraz suchy nosek. Także porusza się wolno, o ile w ogóle. Gdy go zazwyczaj wypuszczałem, to od razu było słychać szybkie tuptanie, a wczoraj w nocy poruszał się wolno i niesłyszalnie. Załączam link do zdjęć, filmiku na którym widać jak wolno i dziwnie się porusza i dwóch plików mp3, w których słychać prykanie. Czy to grzybica? Dzisiaj nie uda mi się dostać do weterynarza, więc piszę tego posta w nadziei, że ktoś wie co to może być.
http://www.speedyshare.com/P4KsD/Jez.rar
Z góry dziękuje za pomoc