Krukonka

No wiec, moja popielica ma już prawie 4 lata, od paru dni jej nie widziałam, wczoraj zaczeły się problemy, nie biega, wisi na drabinkach i je , wczoraj zasnęła na kratkach , w kółku i na koniec spadła z drabinek i wyglądała jak by miała ochotę zasnąć, później odkryłam że nie miała ochoty spać w swoim spanku bo było jej pewnie za gorąco  i wsadziłam jej zwykły domek bez niczego  w środku, dziś zaczeła piszczeć, nie pierwszy rraz , podczas snu i jak wyszła , bo ją obudziła nie mogła chodzić, czołgała się, później moja mama wzięła ją na ręce i zaczęła  chodzić normalnie . Boję się że zdycha, nie wiem co zrobić, weterynarz jest zamknięty, jutro po 14 zamierzam z nią iść , nie wiem czy wogóle coś jej pomoże. Przepraszam za literówki, ale jestem roztrzesiona i załamana