Zadanie wykonane... ale zastanawiam się czy to mu nie zaszkodzi? skoro trzeba utrzymywać stałą wilgotność to ta ma przecież dużo wiele %. Przy przenoszeniu obsypywał i podejrzewam że próba czyszczenia też będzie tak wyglądała ale podejdę do tego jutro niech się biedaczek trochę pogodzi ze zmianą.
A i jeszcze jedno pytanie do tej sytuacji... co z temperaturą? jaką?... i jak ją teraz utrzymać?
Przeważnie po dopasowaniu już światła za dnia do 28 w nocy do 20 .
To raczej wygląda jakby kądziołki przędne były pajęczyną sklejone.
Wczoraj zrobił sobie długi spacer po terra i robił tam jakąś. Z uporem maniaka wspinał się po szybie i starał się tam zostać. Rano zastałem kolegę śpiącego miedzy kamieniami a nie jak zawsze w kokosie ... Podejmę próbę oczyszczenia jak napisał