KopytkoKurzu

Witam. 1pażdziernika położyłem swoją agmakę do snu i do dzisiaj spała jak suseł( nie zmianiała swojej pozycji), ale dzisiaj nagle jest na nogach przed szybą. To jakieś chwilowe przebudzenie, czy może już sie wyspała i włączyć już jej wszystkie lampki i zakończyć zimowanie?

Dzisiaj znacząca poprawa. Zjadła z apetytem cała miske karaczanów i troche bazyli. Sądze, że brak apetytu był spowodowany upałami, bo teraz gdy się ochłodziło to znowu je

Po dodaniu podłoża i "burzowym" dniu na razie się nic nie zmieniło. Norek nie kopie, więc pewnie to nie jajka. Dzisiaj zjadła jednego mola.

Ok, więc jutro zaopatrze się w jakieś podłoże. Ciągle na ręcznikach trzymałem, bo chciałem dokładnie wiedzieć gdzie bedzie się załatwiać itp. Teraz wiem, że lubi robić kupki w kryjówce "tunelu", więc musze dokładnie ją sprawdzać. Burzowe dni i żółtko na poprawienie apetytu też wykonam. Zarobaczenie tak jak już pisałem to raczej nie jest, bo teraz jest najbardziej aktywna odkąd ją mam. na razie kupki nie mam jak dać do badania, bo po prostu jej nie robi. Jak coś zje i się załatwi to odrazu dam do weta. Jak jednak nie są to jajka i przez kolejny tydzień nie będzie jadła to wybiore się do weta.
Dam znać jak będą jakieś zmiany.

Co dokładnie tam rośnie to nie wiem, więc postaram sie zagrodzić jakoś te kwiatki i nakarmie agamke do syta przed wyjściem. Niedawno skończyłem walke z pasożytami, więc lepiej bedzie jak nic tam nie zje
Dzięki za szybką pomoc.
Pozdrawiam