Magi00

Cześć i czołem! 

Nie było mnie tutaj dawno. Baaardzo dawno. Co prawda wpadałam, aby się rozejrzeć, ale tylko na momencik. Moja hodowla zniknęła, przestałam się zajmować terrarystyką na pewien okres czasu. Ale może zacznijmy od początku. 

W mojej skromnej hodowli były P. henrylawsoni, zbożówka, jakiś krocionóg, od czasu do czasu wpadały modliszki i różne karaczany. Zaczęłam, gdy miałam... Według tego, co zapisałam w profilu, to od 2013 roku, czyli miałam wtedy, uwaga, 10 lat. Może się to wydawać nieodpowiedzialne, aczkolwiek zaczytywałam się wtedy w forum każdego dnia, kilka godzin dziennie. Zaczęło się od jaszczurek, później poleciało. Moje zainteresowanie nie gasło, aż do pewnego momentu, który tak naprawdę nie jest bliżej określony. Po około trzech latach wszystko zaczęło wygasać, tak po prostu. Bardzo możliwe, że dlatego, że najzwyczajniej w świecie weszłam w jakże burzliwy okres dojrzewania. Byłam tak naprawdę zła na siebie, że zmierzało to w takim kierunku, ale stwierdziłam, że skoro to gaśnie, to niech gaśnie - nic na siłę. W mojej kolekcji nie pozostało nic, poza paraśką, którą zostawiłam chyba z sentymentu. I dlatego, że nie trzeba praktycznie nic przy niej robić, więc jeśli mi się zapomni o niej na kilka dni, to nic się nie stanie. Egzystowałam w takim czasie, tak naprawdę do dzisiaj.

Kupując karmówkę (w sklepie zoologicznym, bo dla jednego pająka nie opłaca się zamawiać), stwierdziłam, że kupię karaczany madagaskarskie. Zawsze lubiłam karaczany nie tylko jako karmówkę, ale jako właśnie zwierzęta, które się hoduje, by hodować. W przypływie pozytywnej energii wygrzebałam jakieś terrarium, szybko je oporządziłam i... i wracam. Bo naprawdę to lubię. Mogę zakopać się na cały dzień w domu/na podwórku i przygotowywać terrarium, czy też stracić kontakt z całym światem, poza forum. 

I moje pytanie brzmi! Czy wy także mieliście takie przerwy w terrarystyce? Ale nawet nie tylko terrarystyce, w czymkolwiek innym (bo na pewno macie jakieś inne mniejsze, czy też większe pasje). Czym były spowodowane? Po jakim czasie wracaliście (bądź nie) i dlaczego?