Moje Pachnody trzymam w ciut mniejszym terra niż Twoje, kratke mam na wysokości 9cm. Trochę ściółki sięga tych 9cm, a tak to zrobiłam z gałązek taką podziałkę i dałam ziemi na 15cm. Bez podziałki tą nierówność chrząszcze roznosiły i po kilku dnniach kratka była zasypana. Ale swego czasu miały tylko ściółki na 9cm i bez problemu się rozmnażały itd. Spryskiwane codziennie, kora na wierzch dla zatrzymania wilgoci. Oczywista raz na tydzień 'inspekacja' terra i odławianie larw i jajeczek. Larwy rosna bardzo szybki i te 9ch niestety nie sprawdza się. Dlatego też trzymam je w wielkim transporterze gdzie maja humusu na 50cm (obecnie jest w nim ok. 45 larw).
Podsumuję to tak:
- może być ściółki i na 7cm, ale wtedy należy regularnie kontrolować wilgotność i wybireać larwy i jaja (i trzymać je oddzielnie).
- no i pytanie ile chcesz ich trzymać w terra?
Gdzies tu wyczytałam, że nie mnożą się tak 'sprawnie'. W moim przypadku nie byłam przygotowana na taki wysyp larw. Z pierwszej pary miałam tylko 12 larw. Obecnie mam juz tylko 1 samicę i 2 samce. Ta jedna dała mi już tyle maluchów że głowa boli. Larw na dziś ok. 45, inkubujące się kokolity w liczbie 35. W sumie miałam wszystkiego koło 100, ale na szczęście udało się znaleźć kupca.