assasin

Witam,

 

Jak w temacie, do sprzedania terra robione na zamówienie, wymiary: 155x70x45(wys,szer,gł)
Całość wykonana z płyty OSB i okleiny, oczywiście są też metalowe elementy jak np. zawiasy czy plastikowe jak prowadnice do szyb.
Szyby są przesuwne i wyjmowane co bardzo ułatwia utrzymanie w czystości czy wymianę podłoża.
Samo terra kosztowało mnie 1100zł, we własnym zakresie dokupiłem sztuczne roślinki i jednego dużego, żywego Fikusa
W terra jest jeszcze sztuczna liana, drabinka, żarówka grzewcza, żarówka UVB  i jedna doświetlająca.
Wszystkie przewody schowane są pod otwieraną górą, można sobie coś przerobić bądź zainstalować elektroniczny programator oświetlenia.
W terra mieszkają 2 kameleony Blue Bar, jest to dorosła para. Niecałe 3 tyg temu włożyłem samca do samicy gdyż przybrała barwy godowe, zauważyłem też 2 kopulacje więc może coś z tego będzie
Oczywiście oba zwierzaki posiadają stosowne dokumenty i urodziły się w niewoli. Karmione głównie świerszczami, czasem molami no i sezonowymi owadami Oczywiście regularna suplementacja witaminami i wapniem jest nieodłącznym elementem
Zmuszony jestem sprzedać gdyż pod koniec marca wyjeżdżam na Ukrainę a tam raczej nie będę miał możliwości i czasu aby zajmować się moimi pupilkami
Znawcy tematu wiedzą, że "rynkowa" wartość takiego zestawu to koło 2000zł albo i więcej biorąc pod uwagę dorosłą parę Pardalisów
Kwota jaką chciałbym dostać za zestaw to 1700-1800zł a jeśli ktoś będzie poważnie zainteresowany to ponegocjujemy
Zależy mi na tym, żeby zwierzaki trafiły w dobre ręce..

 

Pozdrawiam,
Assasin
794-277-057
luc@fejm.pl

Witam,
Od 5 dni mam problem z oczami kamyka, jedno jest zamknięte i zapadnięte a drugie zamknięte ale nie zapadnięte. Myślałem że zbliża się wylinka bo wokół drugiego zaczęła schodzić skóra lecz wylinki brak.
Od 2 dni przemywam mu oczy rumiankiem lecz jeśli chodzi o poprawę..tylko oko,które nie jest zapadnięte zaczął lekko otwierać ale wydobywa się z niego biało-żółty gesty,klejący płyn,zakładam że to ropa..
Da się mu jakoś pomóc czy już tylko wet??
Poniżej warunki i zdjęcia.

Terrarium
180x70x50
temp 24-26, na wyspie 28-30
UVB 5.0 18w świeci już 9 mcy
Wilgotność między 40-80% w zależności od częstotliwości spryskania
Podłoże to wkókno kokosowe

Kamyk
Furcifer pardalis Blue bar
Ur w niewoli.
Długość ok 40cm z ogonem.
Waga nieznana
Wapń 5 lub 6 razy w tyg a witaminy 2 razy.
Dotychczas nie było z nim żadnych problemów,regularne wylinki,nigdy żadnych objawów jakiejkolwiek choroby Pokarm, podstawa świerszcze plus 2 lub 3 razy w miesiącu jedwabniki,karaczan.

Witam,

 

Jak w temacie, kupię samicę Furcifer Pardalis, najlepiej Ambilobe, młodą, podrośniętą lub dorosłą,nie wykluczam innej populacji.
Jestem w stanie zapewnić zwierzakowi odpowiednie warunki czyli oświetlenie, wilgotność, UVB, zróżnicowana dieta itd.
Proszę pisać na priv lub sms: 794-277-057

 

Sin

Witam Wszystkich

Piszę ten temat bo to co się stało z jedną z moich samiczek nie mieści mi się po prostu w głowie
Otóż moja 11 miesięczna samiczka Ambilobe zdechła z nieznanych mi powodów..
Dziś rano jak codzień nakrmiłem ją, zjadła 4 świerszcze ok 1,5cm.. Była jak zwykle żywa i kontaktowa,jak tylko otwierałem terra zawsze wchodziła na rękę,dziś też. Jadła z ręki, polowała normalnie..nic nie wskazywałoby na jakiekolwiek objawy złej kondycji.. Koło południa pojechłem na ryby,wróciłem po ok 4h wyglądała i zachowywała się normalnie, spacerowała po terra, spijała kropelki wody z liści..wszystko było ok.
Koło 15 poszedłem pobiegać a jak wróciłem wisiała bezwładnie na gałęzi, co jakiś czas otwierając szeroko paszczę chcąc tak jakby zaczerpnąć powietrza. Postanowiłem przez chwilę jej nie ruszać tylko obserwować. Po kilkunastu minutach zmieniła gałąź,osiadła na niej tak jakby chciała spać i zamknęła oczy. Po chwili znów zaczęła otwierać pyszczek tak jakby chciała nabrać powietrza po czym zamknęła go, zamknęła oczy i po kilkunastu minutach zastałem ją martwą Zwisała bezwładnie z gałęzi,języczek wystawał jej z pyszczka na kilka cm.
Pierwszy raz w życiu zdechł mi kameleon a hoduję je już ok 8 lat.
Cholernie smutno mi się zrobiło tym bardziej,że wszystko było z nią ok..do dziś
Piszę ponieważ przewertowałem chyba całe forum i nie spotkałem się z podobnym przypadkiem..
 

Jej mieszkano i warunki to:

-terra 70cm szerokości, 40 głębokości i 120 wysokości.
-wentylacja bok i góra z siatki

-temp 25-28 stopni w dzień i 18-21 w nocy
-wilgotność w dzień 50-70% w dzień i 60-70% w nocy
-UVB śietlówka 45cm, 5.0 13W w odległości ok 25cm od gałązki

Pokarm:
-codziennie świerszcze, raz w tyg szarańcza, drewnojady

-wapń co 2 dni
-witaminy JBL Terravit co 7-12 dni

W lutym miała robione badania na pasożyty, wynik negatywny.
Długość samiczki 24cm z ogonkiem a waga ok 100 gram.
Dołączam zdjęcia z dzisiaj,robione przed wyjazdem na ryby i po śmierci  IMG041.jpg   114,58K   19 pobrań
 IMG031.jpg   101,06K   17 pobrań
 IMG042.jpg   89,04K   14 pobrań
 IMG045.jpg   86,72K   15 pobrań
 IMG1358.jpg   61,52K   15 pobrań