
Na parapecie rośnie już kilka tróskawek, obok dumnie dźwiga swą czuprynę Bazylia, w następnej doniczce (dość sporawej) świeżo posiana żodkiewka, no i uzyskałem dostęp do liści maliny, oprócz tego w wodzie moczy się kilka czóbków pokrzyw (mam nadzieję że choć ze dwa puszczą kożonki).
No a w super chiper marketowni są przecież kiełki

PRECZ Z PEKINKĄ
