Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


matka__

Użytkownik od 27 mar 2004
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sty 04 2025 16:07

#1608002 Problem z pardalisem :( zachorował, przestał jeść.

Napisany przez matka__ na 01 września 2014 - 19:07

Witam wszystkich! Mam niemały problem z żółwiem lamparcim. Żółw choruje już jakieś 2 miesiące. Zaczeło się od tego jak żółwie (bo jeszcze wtedy były 2) wypuściłem na dwór. Było gorąco (32 w słońcu) ale jak się okazało chyba za słabo. Jakiś tydzień po wypuszczeniu ich na dwór, stały się osowiałe, apatyczne, przestały jeść, zaczeły kichać. Tydzień po pierwszych objawach przeziębienia zawiozłem je do lekarza. Pani Dr. powiedziała, że najprawdopodobniej mogą mieć zapalenie płuc. Dostały po zastrzyku z jakiegoś antybiotyku. Jeden na następny dzień zdechł :( z drugim jeździłem do lekarza co dwa dni na zastrzyki z antybiotykiem i z czymś jeszcze(jakieś witaminki na wzmocnienie). Po 5 cyklach zastrzyków była nieznaczna poprawa. Zaczoł chodzić, troche jadł, ogólnie było widać, że ma mu sie na życie. Niestety nie trwało to zbyt długo bo niecałe 2 tygodnie i spowrotem było to samo. To ja spowrotem do lekarza, kolejne zastrzyki. Lekarz doszedł do wniosku, że nie ma sensu żebym go męczył dodatkowo wożeniem, to dał mi ENDROBIOFLOKS. Zgodnie z zaleceniami dawałem mu po kropelce dwa razy dziennie przez 7 dni. Jednocześnie czyszcząc mu nozdrza bo miał ogrom wydzielin. Ciągle zasklepiały mu sie dziórki. Po tej 7 dniowej kuracji i po kolejnych nastu dniach katar ustąpił. Tylko, że do tej pory żółw jest apatyczny, praktycznie się nie rusza z miejsca, siedzi ciągle pod żarówką. Czasem wejdzie do basenu napić się. Nie je od tygodni. Wcześniej codziennie opędzlował stosik jego samego a teraz nawet swojego ulubionego mleczyka położonego pod nosem nie tknie :( nic a nic nie je. Widać, że jest już słaby, żadko oczka otwiera. Jak moge mu pomóc? Jak go nakłonić do jedzenia? Bo już nie mam pojęcia co robić :( Boje sie, że kolejne dawki antybiotyków czy innych leków dobiją go jak tego pierwszego. Sam lekarz powiedział, że boi sie, że mu nerki siądą. Pardalis jest mały bo waży 383 gramy. Prosze poradźcie coś. Jakieś ciepłe kąpiele? Wciskanie jedzenia na siłe? Może macie jakiegoś dobrego weta od gadzin z Łodzi? HEEELP ME




#1494998 Odchów młodego żółwia sępiego.

Napisany przez matka__ na 01 grudnia 2013 - 20:06

Witam wszystkich! Od kilku dni posiadam maluszka (ok 5cm karapaks) Macrochelys temminckii. Również od tych kilku dni grzebie we wszelkich źródłach informacji i nic konkretnego na temat odchowu młodocianych osobników tego gatunku. Pytanie to kieruje głównie do osób hodujących skorpuchy sępie. Interesują mnie wszelkie informacje jakie posiadacie na ten temat którymi chcielibyście się podzielić. Zapraszam do rozwinięcia postu, ze wzgledu na małą ilość informacji o tym gatunku.

Pozdrawiam.




#1257379 tempo wzrostu T. blondi

Napisany przez matka__ na 14 lutego 2006 - 14:17

Dziekuje za odpowiedzi!!
Pozdrawiam.
Ps. tempo wzrostu nie zależy tylko od warunków hodowli ale przedewszystkim od gatunku.







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.