MrKozub

Cześć i czołem!
Problem z młodą kluską mam, a mianowicie z tym co z siebie.

Pytanie brzmi: co to? I czy się martwić. Poza tym wąż jest aktywny, przyłapany na piciu wody (:

8 marca - mokra plama na podłożu, a pośrodku niej taki żółty "coś" - w konsystencji w gesty krem z twardymi grudkami w środku.
9 marca - wydaliła z siebie kał wraz odrobiną "czegoś", brak mokrej plamy

Czołem! 
Poszukuję racjonalnego rozwiązania ogrzewanie faunarium. W chwili obecnej stosuję kamień grzewczy [5W], nie mniej sznurówka rośnie i obecne lokum jest na granicy dopuszczalnych wymiarów dla niego.
Do ogrzania będzie plastikowe pudło 70l [Szerokość: 40 cm, Długość: 72 cm, Wysokość: 38 cm] i jak dla mnie 5W to stanowczo za mało przy tej kubaturze.
W takim wypadku co zastosować i o jakiej mocy?
Kabel grzewczy + sterowanie termoregulator, a to wszystko pod pojemnikiem? Czy maty grzewcze, a jeśli one to gdzie je umiejscowić? W czy poza pojemnikiem?

Do tego przymierzam się, by zrobić stacje pomiarową, pokazującą w danym miejscu pojemnika panującą temp i wilgotność - z zastosowaniem Arduino, czujników DHT-11 i LM35  ktoś z tu obecnych bawił się w coś takiego?