Odradzam. Po pierwsze aks może udławić się ślimakiem, jeśli nie teraz to gdy troszkę podrośnie, zwłaszcza, że mordkę ma rozciągliwą. Po drugie ślimaki to zaraza, którą ciężko wyplewić. O glonojadzie uprzedzam, że nie można nawet myśleć. Niestety glonów trzeba pozbyć się własnoręcznie - szybciej i skuteczniej niż zrobi to ślimaczek biorąc pod uwagę rozmiary akwarium.
Sam miałem ampularie i żałowałem, bo mi się rozmnożyły paskudy.
Dendrobeny traktuj jak główne posiłki, a neonki jako przekąski między posiłkami. Jedną neonkę trudniej chapnąć, dużo łatwiej jak jest ich kilka i pływają w grupie. Ułatwieniem dla aksa jest to, że neonki w nocy śpią na dnie, same proszą się o skonsumowanie przez prowadzącego nocny tryb życia aksa. Neonki posiadają też duży walor dekoracyjny, gdyż świetnie prezentują sie w dużym ciemnym akwarium - a takiego właśnie smoki wymagają.